Wpis z mikrobloga

Naiwny realizm

Wskakując na główkę do basenu Internetu, możemy przeczytać mnóstwo przypadkowych komentarzy przypadkowych osób pod nieprzypadkowymi tematami - w końcu sami sobie stworzyliśmy bańkę informacyjną, do której przekłucia chociaż raz na czas zachęcam. Czytając te komentarze, w głowie kłębić się mogą najróżniejsze myśli, jednak nie oszukujmy się - zazwyczaj niezbyt pochlebne dla autorów owych wpisów. Że tak ujmę z grubej rury i pewnie przesadzając, ale zastanawiamy się “Jak można tak myśleć?! Jak można być tak głupim?! Jak można tylu rzeczy nie wiedzieć?!”. Chwytamy się wtedy za głowę niczym Krecik z dobranocki, a naszą reakcję doskonale oddaje logo Odmień Być.

No ba! Nasze zdanie wykreowaliśmy nie bez powodu i dlatego je szanujemy - inni przecież biorą swoje zdanie z niewidocznych hieroglifów wyrytych na suficie, a nawet jeśli je przemyśleli, to nie tak dokładnie i wnikliwie jak my. Naiwnie wierzymy, że jesteśmy racjonalni, a nasze poglądy są na ogół wartościowsze od czyichś, ponieważ są poparte doświadczeniem i przemyśleniami. Naiwny realizm - bo o tym mowa - jest przeświadczeniem, że nasz osobisty pogląd jest obiektywny, w przeciwieństwie do ‘subiektywnych’ poglądów innych osób. Mając wewnętrzne (niekoniecznie dobre) przeświadczenie, że wszystko ma jakiś sens, staramy się racjonalizować otaczający nas świat i przeżyte wydarzenia. Zanim jednak weźmiemy spychacz i zburzymy gmach naszego światopoglądu - zaczekajmy chwilę. Otóż sprawa nie jest taka prosta.

Do tego momentu zupełnie abstrahowałem od wartości merytorycznej poglądów. Nie ulega wątpliwości, że oprócz poglądów odrealnionych i przepełnionych myśleniem życzeniowym istnieją również poglądy i wiadomości jak najbardziej użyteczne. No bo umówmy się - ileż razy można dowodzić, że Ziemia nie jest dyskiem na grzbiecie żółwia. Na szczęście w dzisiejszych czasach mamy cały wachlarz metod i narzędzi pozwalających ocenić, w co i na ile możemy wierzyć. Warto mieć świadomość, kiedy opieramy zdanie o naukę, kiedy o czyjeś zdanie, kiedy o jakiś artykuł przeczytany w jakimś piśmie, ale sprawiający wrażenie mającego sens, a kiedy jest to wynikiem naszych własnych przemyśleń - przy czym to ostatnie nie musi być zupełnie błędne. Chociaż takim być może.

[Marek Popper]

PS Myślimy, że to zwykły młotek, a to tak naprawdę mechaniczny generator momentu obrotowego z naprowadzaniem trzonkowym o działaniu impulsacyjno-punktowym.
_______________________
Nasz tag: #odmienbyc
[Nasz fp na fb](https://www.facebook.com/Odmień-Być-738481763205508/)
#filozofia #psychologia #ciekawostki
OdmienByc - Naiwny realizm

Wskakując na główkę do basenu Internetu, możemy przeczy...

źródło: comment_cDt9QcuJ986985gWIULBaqA5pXWxaqm1.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz