[cirilla1989]

W jakich sytuacjach powinnam się zastanowić czy ludzie, którzy mają się za moich przyjaciół, są nimi?

#gownowpis #przemyslenia

[CowiekJenot]

@cirilla1989: teraz

[ale_prostak]

@cirilla1989: jeśli są twoimi przyjaciółmi, to nie powinnaś się nad tym zastanawiać

[WhiskyRomeo]

Nigdy. Po co sobie psuć relacje.

[cirilla1989]

@ale_prostak: niby proste a jednak pytanie z nikąd sie nie wzięło...

[cirilla1989]

@WhiskyRomeo: nawet jeśli potrzebuje z kimś pogadać i jestem notorycznie zbywana a gdy jest na odwrót to jest okay?

[WhiskyRomeo]

nawet jeśli potrzebuje z kimś pogadać i jestem notorycznie zbywana a gdy jest na odwrót to jest okay?

@cirilla1989: Tak. Są ludzie, którzy lubią gadać, ale nie słuchać i na odwrót. To że ktoś ma dany tym osobowości nie czyni go bezwartościowym. Ważne są w życiu płytkie znajomości i silne relacje. Po co sobie w ogóle zadawać takie pytania?

[cirilla1989]

@WhiskyRomeo: nie stwierdziłam że taki ktoś jest bazwortosciowy. Zadalam tylko pytanie, czy to jest jeszcze przyjaźń (ludzie czytajcie ze zrozumieniem) nie było mowy o skreslaniu człowieka z grona znajomych.

[poprostuzyj]

@cirilla1989

nawet jeśli potrzebuje z kimś pogadać i jestem notorycznie zbywana a gdy jest na odwrót to jest okay?

To nie jest przyjaźń tylko pasożytnictwo
Pytanie czy twn ktoś wie o tym, że Ci taka jednostronna relacja nie pasuje, bo albo wie i Cię wykorzystuje, albo nie wie i robi to nieświadomie

[cirilla1989]

@poprostuzyj: ile można rozmawiać i walkowac jeden temat.. Przychodzi moment kiedy już nawet rzygać się nie chce na ten temat.. (ta osoba wie co mi nie pasuje w relacji)

[Bim_]

@cirilla1989 To nie jest okej, że jesteś wiecznie zbywana. Być może ta osoba Cię wykorzystuje, być może jest beznadziejnym słuchaczem, może próbujesz się komunikować zbyt często. A może ma problemy z którymi się nie chce podzielić.
Grajcie w otwarte karty, przyjaźni trzeba pielęgnować a takie zachowanie nie prowadzi do niczego dobrego.
Powodzenia :)

[poprostuzyj]

@cirilla1989 no skoro tak to nie rozumiem po co utrzymujesz taki kontakt. Ktoś Cię wykorzystuje, wie o tym, że Ci to nie odpowiada i ma to głęboko. To jest raczej antydefinicja przyjaciela