Wpis z mikrobloga

@turbojez: #!$%@? kiedyś miałem rozmowę na takie #!$%@? stanowisko ale generalnie robola tylko trochę wyspecjalizowanego i przyzwoicie płatnego i dyrektor z wąsem lvl 55 się nade mną pastwił
miałem tam wpisane że angielski native, zaproponował że pogadamy po angielsku. wszystko super, rozmowa się klei. ok ale ten angielski panu nie będzie potrzebny w pracy.
miałem wpisaną ilość znaków na minutę bo hurr durr szybko piszę bezwzrokowo, wąsacz mówi- no no ,