Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mój maz ma kolegę z lat szkolnych Jest on rozwodnimiem. Bardzo lubią się spotykać, chodzą razem na basen, godzinami oglądają filmy u niego w mieszkaniu, czesto wyjeżdżają razem na jego działkę, na grzyby, lub siedzą i u nas na ogrodzie i piją piwo Mogą tak siedzieć po kilka godzin Moj maz nie widzi wtedy nikogo poza nim, polewa mu piwo, podsuwa ciasteczka, ja wówczas czuje się jak "piąte koło u wozu" Wracam sama, bo nie jestem im potrzebna. Mozna by było jeszcze duzo pisać o tej dziwnej przyjaźni, ale wystarczy.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 31
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Uwaga odpowiadam: mąż ma cię dosyć, dlatego woli spędzać czas z przyjacielem, który nie truje mu dupy i może z nim gadać o pierdołach, a jak nie gada, to nie pojawiają się podejrzenia, że "coś jest nie tak", bo facet rozumie, że nie trzeba kłapać ozorem 24h. Jesteś zazdrosna o przyjaciela męża, gratuluję. Teraz możesz śmiało znaleźć sobie kochasia, będziesz usprawiedliwiona ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz