[r.....x]

Niedawno wróciłam z pogrzebu, dalsza rodzina, nawet nie miałam z tą osobą kontaktu ale wypadało tam być. Byłam zmuszona do wstawania i siadania na zmianę przez godzinę a w kościele ostatni raz byłam 5 lat temu na chrzcie, generalnie mało komfortowe uczucie. Jak się zachowujecie będąc niewierzący ale musząc być na mszy bo ślub czy inny pogrzeb?
#zalesie #ateizm #religia

[t.....n]

Jak się zachowujecie będąc niewierzący ale musząc być na mszy bo ślub czy inny pogrzeb?

@ripleyx: dokładnie tak samo

[jan_zwyklak]

@ripleyx: ja sobie zrobiłem dziecko, które też nie czuje się komfortowo w kościele. I zamiast tam siedzieć to sobie spaceruję z małą Helenką. (ʘ‿ʘ)

[r.....x]

@jan_zwyklak: Ta opcja odpada ale niegłupie

[T.....i]

@ripleyx: Ja po prostu nie idę do kościoła

[SadistiC1]

@ripleyx: @ripleyx: Taki trochę błahy problem, ale jak już to tak mocno działa na uzębienie... Zazwyczaj w takich sytuacjach jeżeli już są konieczne, najlepiej siąść sobie z tyłu (najlepiej koło znanej osoby jeżeli takowa jest) i robić tak jak mówisz czyli : wstać, usiąść, klęknąć jak już trzeba... Byle nie odpierdzielać jakiejś szopki czy pokazówy bo w takich przypadkach nie dość że to nie poważne to jeszcze zwracasz