Wpis z mikrobloga

Powrót zielonego Mountain Dew to nie tylko powrót pysznego pićku ale i wspomnień...
Troszkę lat w tył praktykowaliśmy paczką kumpli “tradycje” czyli puszeczka MappenDju z lodóweczki po każdym treningu, lekcji WF czy wyjściu na dwór. Piękne czasy, tradycji już się nie wznowi bo i paczka znikła jak pamiętny smak, ale puszeczka MappenDju na chwile nostalgii nie zaszkodzi ( ͡º ͜ʖ͡º) #konkursmd