Wpis z mikrobloga

@trollik: W skrócie to zabrudzili cały domek na odludziu pianą z gaśnicy i rozwalili trochę mebli, więc ktoś z wykopu podkablował ich do właścicieli i wybuchła afera. Dostali szansę, że nie będzie policji, ale musieli zapłacić karę i natychmiast opuścić domek (byli tam jeden wieczór :D). Dla Jachimka to już było za dużo dymów i postanowił z tym wszystkim skończyć.