Wpis z mikrobloga

Jedyna prawilna lista TOP10 najlepszych obecnie koszykarzy NBA. Szanujesz, plusujesz
1) Kawhi Leonard
2) Giannis Antetokounmpo
3) Kevin Durant
4) LeBron James
5) James Harden
6) Stephen Curry
7) Karl-Anthony Towns
8) Anthony Davis
9) Russell Westbrook
10) Nikola Jokic
#nba

znam się?

  • jesteś znawcą NBA 10.4% (8)
  • xDDDD idź wytrzeźwiej bo chyba jesteś pod wpływem 89.6% (69)

Oddanych głosów: 77

  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Matus20095: Zastanawiałem się nad PG. Powiedzmy, że był blisko TOP10.

Z KATem trochę przesadziłem chyba, ale Westbrook moim zdaniem spokojnie zasługuje na miejsce w dziesiątce
  • Odpowiedz
@Nirin: no tak na pierwszy rzut oka, to LeBron jest na 4. po jednym słabszym sezonie bez PO, a Durant, który nie zagra całego sezonu jest na 3., bez sensu taka lista. Przy takich listach to ciekawsze są kryteria wyboru niż sama lista. :)
  • Odpowiedz
@DzdzystyDzejson: > LeBron LOL (...) do tego jest over the hill i nigdy już nie będzie mistrzem. Za to na bank uratuje animki.

Ja p------ę Duranciarz XD

A tak na serio - każdy, kto twierdzi, że Lebron nie jest najlepszym koszykarzem jaki grał w NBA po odejściu Jordana niech lepiej wróci do oglądania Anwilu Włocławek i przestanie p-------ć
  • Odpowiedz
@jemmienso: Lepiej ogladajcie LeBrona i posluchajcie co jemmienso napisal bo juz drugiego takiego nie bedzie. LeBron to totalna anomalia w tym matrixie. To niesamowite, ze gosc wciaga prawie kazdego rookie trenera do finalow tak o on jest geniuszem ogromnie wysokie iq rozumienie gry. Fizycznie zjada Jordanow, Westbrookow 280 funtowy kloc skaczacy ponad metr w gore. Jakby byl bardziej coachable przez jakiegos Hall of fame trenera jakiego mial Jordan np ten
  • Odpowiedz
@jemmienso: @xyz4321: ja tu nie podważam jego legacy, tylko mówię, że najlepsze jest już za nim. A co do jego gry wszak skutecznej to nigdy mi się nie podobała, siłowy gracz bez finezji, którą miał zarówno Kobe, jak i Jordan. O liczbie porażek w finałach nie wspomnę.
  • Odpowiedz
@xyz4321: nie, należę do grona tych osób, które nie patrzą na LBJ jak sroka na świecidełko. Doceniam jego osiągnięcia i skuteczność, ale in the big picture nie ma dla mnie podejścia do Jordana i Kobego. LBJ to poziom Duranta.
  • Odpowiedz