Wpis z mikrobloga

@oldgamesfan: Outlast 2 to jest jakieś nieporozumienie. 90% gry to oskryptowane sceny pościgu, gdzie trzeba wybrać odpowiednią drogę. Tzn. umierasz 10-20 razy bo wbiegłeś w ślepą uliczkę, aż nauczysz się całej trasy i uciekniesz dalej. I tak bez przerwy przez całą grę. Jest też kilka momentów gdzie się trzeba skradać, ale przeciwnicy są głupi jak but, nie mają AI, tylko poruszają się cały czas tak samo według skryptu. Fabuła też jest