Wpis z mikrobloga

@supra107: 19 mSv/h czyli 19 000 μSv/h a to jest zaledwie 0,02 Sv, więc daleko od dawki zagrażającej życiu. Fakt jest sporo jak na strefę ale i tak nie są to wartości, których należy się obawiać. W piwnicach szpitala da radę wykręcić nawet powyżej 32 mSv/h. Poza tym ona mierzyła to gamma scoutem, który przy bardzo wysokich wartościach trochę głupieje. Dal dokładnego pomiaru to taką cząstkę należałoby sprawdzić sprzętem jakim posługują
@supra107: Wedle badań człowiek przyjmuje 10 µSv dziennie. 20 mSv to już podwyższone ryzyko. 1Sv to już doża szansa na raka w przyszłości, ale to mowa o przyjętej dawce. Do 20mSv nie podszedł bym bez specjalnej ochrony. Btw na obszarze skażonym na Ukrainie jest absolutny zakaz siadania na ziemi, co dopiero jej podnoszenia.
Nie wiem jak można być takim idiotą.


@supra107: Po kij kogoś określasz idiotą skoro jak sam przyznajesz o promieniowaniu nie masz zielonego pojęcia? Trzymanie tego w ręku przez kilka minut nie ma żadnych skutków dla zdrowia.
@supra107: Odpierdziel się od Bionerd :) Ona była zajebista zanim Czarnobyl był jeszcze modny. Co do 20mSv. Tyle otrzymasz przy tomografii. Inna sprawa - 20mSv ona dostaje dla samej ręki. Nie dla całego ciała, a to znacząca różnica (poparzenie ręki żelazkiem vs. oblanie całego ciała wrzątkiem)
@Sgori: Ile trzeba by to trzymać w ręce? Cały dzień trzymania w ręce (0,5Sv) mógłby sprawić, że coś by poczuła, ale byłyby to zmiany