[tomkol]

#100polskichrapowychplytchallenge 26/100

Zeus - Co nie ma sobie równych

Pierwszy legalny album łódzkiego rapera. Wydawnictwo ukazało się w listopadzie 2008 roku (11 lat, ale leci!). Zeus jest producentem wszystkich kawałków plus doliczając że nie ma na tej płycie gości (nie licząc kawałeczka śpiewanego w Zabierz mnie stąd) to mamy doczynienia z solowym albumem w pełnym tego słowa znaczeniu. Ciekawostką jest, że Zeus wygrał plebiscyt Wudoo na demo roku co umożliwiło mu nagranie tego albumu i wydanie na legalu.

W mojej opinii świetny album, Zeus z wielką pasją, na własnych bitach więc idealnie poskładanych dla niego samego. Teksty w dużej mierze pozytywne, dużo funku, no słuchając krążka nie można się nudzić. Myślę że jest to jeden z lepszych debiutów w polskim rapie. Choć trzeba przyznać że album nie zdobył wielkiego uznania pod względem sprzedaży (tutaj dopiero z krążkiem Zeus. Nie żyje wbił się ostro), ale myślę że tak czy inaczej dla wielu słuchaczy płyta jest klasykiem. Dodatkowo słuchając łezka się kreci w oku patrząc na poziom (który oceniam subiektywnie) teraźniejszych produkcji Łodzianina. W każdym razie sprawdzajcie, jest warto.

Moja ocena: 9/10

#rap #muzyka #polskirap

[tomkol]

@tomkol:

[KijwMrowisku]

@tomkol do zeusika zawsze wracam z sentymentem