Wpis z mikrobloga

@dudusbug: nie wiem dokładnie, bo mieszkamy na obrzeżach miasta, a pracownię Pani Kłys ma w centrum. To jest koleżanka z podstawówki mojego taty. Tata poprawiał u niej kilka rzeczy (np. kurtkę zimową) i do stroju kolarskiego robił wstawki przeciwpotowe. On jest zadowolony. Odmienne zdanie ma siostra, która kiedyś poprawiała sukienkę.

Ogólnie przy poprawianiu chodzi o dokładne wytłumaczenie co się chce oraz zrozumienie tego i pomierzenie obwodów przez krawca. Jak coś po