Wpis z mikrobloga

Order of Nine Angles (Zakon Dziewięciu Kątów)
Wpis jest dosyć długi ale myślę, że warty uwagi
___________________________________________________________________________________

Najbardziej skrajna organizacja satanistyczna, często przyjmująca charakter militarno-terrorystyczny. Swoje powstanie datuje na lata sześćdziesiąte XX wieku. Zakon powstał w Anglii, w wyniku połączenia się wielu mniejszych grup okultystycznych oraz przez rekrutację członków z innych, mniejszych świątyń i zakonów. Owe mniejsze grupy składały się z uczniów, studiujących pod okiem niewielkiej liczby adeptów magii. Grupy te, choć autonomiczne, związane były z tą samą tradycją i działały pod kontrolą jednego Mistrza. Nauczania oraz działania jednostek były tajne. Niedługo do nich zaczęli przechodzić członkowie innych, także niewielkich grup, takich jak na przykład The Temple of The Sun czy Black Magic. Liczebność jednej grupy nigdy nie przekroczyła 30 uczniów. Konsolidacja wiązała się z wytworzeniem pewnej wewnętrznej struktury i nadaniem nowemu zakonowi nazwy - Order of Nine Angles

W swoich esejach i innych pismach ONA oferuje różne różne wyjaśnienia co do znaczenia terminu „Dziewięć kątów”. Jednym z wyjaśnień jest to, że odnosi się do siedmiu planet kosmologii grupy (siedem kątów), dodanych do systemu jako całości (ósmy kąt) i samego mistyka (dziewiąty kąt). Drugim wyjaśnieniem jest to, że odnosi się do siedmiu „normalnych” etapów alchemicznych, z dodatkowymi dwoma procesami. Trzecim jest to, że odnosi się do dziewięciu emanacji boskości, pojęcia pierwotnie znalezionego w średniowiecznych tekstach produkowanych w islamskiej mistycznej tradycji sufizmu. Badacz religioznastwa, Connell R Monette, zasugerował, że jest to nawiązanie do klasycznej tradycji indyjskiej, która podzieliła układ słoneczny na dziewięć planet.

O co w tym chodzi?

Mówiąc najoględniej, jest to prowadzenie do ewolucyjnego rozwoju cywilizacji przez wykorzystanie energii z bezprzyczynowego świata

Według nauk ONA istnieją dwa równoległe wszechświaty: świat "przyczynowy" (causal) i świat "bezprzyczynowy" (acausal). Świat przyczynowy to czterowymiarowa czasoprzestrzeń, w której obowiązują prawa fizyki, dające się modelować matematycznymi wzorami. Tutaj czas jako jeden z wymiarów ma strukturę liniową. To prostu świat, w którym żyjemy i który postrzegamy przez zmysły. Natomiast równoległy mu świat bezprzyczynowy, to czasoprzestrzeń skończonego wymiaru, ale składająca się z więcej niż 3 wymiarów przestrzennych i więcej niż jednego wymiaru czasowego. Tym samym czas nie posiada tutaj struktury liniowej i może biec w różnych kierunkach

Świat bezprzyczynowy posiada swój rodzaj energii, inny niż energia obecna w świecie przyczynowym. Obydwa światy nie są do końca niezależne. Istnieją miejsca w świecie fizycznym, które są źródłami energii ze świata bezprzyczynowego. Owa energia istotnie wpływa na wydarzenie dziejące się w świecie przyczynowym. W obrazie świata związanym z tradycją, którą przedstawia ONA, szczególne miejsce zajmują istoty żywe, a ogólniej rzecz biorąc przyroda ożywiona. Nie ma w nim miejsca na materializm czy naturalizm. Tutaj organizmy są postrzegane jako miejsca styku między dwoma światami, gdzie następuje przepływ energii ze świata bezprzyczynowego.

Działanie i wpływ energii ze świata bezprzyczynowego w fizycznym świecie nosi nazwę Eonu. Eon ma swój początek i koniec - energia jednego Eonu jest skończona i działa w obrębie skończonej przestrzeni, a zatem początek i koniec Eonu wiąże się odpowiednio z powstaniem i upadkiem cywilizacji. Ma to związek z jej organicznym postrzeganiem. Podobnie jak wyczerpanie się życiowej energii, pochodzącej z równoległego świata, wiąże się ze śmiercią organizmu, tak samo koniec Eonu wiąże się ze śmiercią cywilizacji. Kolejne cywilizacje stoją na co raz większym poziomie rozwoju ewolucyjnego, zawsze są niepowtarzalne i oryginalne, mają swoją kulturę i etos. Energia ze świata bezprzyczynowego wpływa na działania indywidualnych jednostek, a te tworząc cywilizację przenoszą ten wpływ na kształt całej cywilizacji. Eon trwa ok. 2000 lat, a na Ziemi są miejsca, w których działanie energii podczas konkretnego Eonu było najsilniejsze. ONA uważa, że miejscem takim był Stonehenge.

Miejscem styku między dwoma światami i centrum przepływu energii ze świata bezprzyczynowego jest każdy żywy organizm. Miejsca takie ogólnie nazywa się Bramami (Gates). W związku z tym, co zostało napisane wcześniej, każdy z nas nosi w sobie Bramę. Ludzie jako istoty świadome mogą rozwijać swoje zdolności tak, aby uzyskiwać większą ilość energii z równoległego świata. Mało tego - mogą w ten sposób wejść na wyższy poziom samoświadomości, a tym samym i poziom rozwoju. Jest to w indywidualnym zakresie główny cel, jaki stawiają sobie praktykujący magię w obrębie ONA. Oprócz tego tym istnieją też tzw. Bramy Gwiezdne (Star Gates). Te, w odróżnieniu od poprzednich, nie istnieją w organizmach żywych, lecz istnieją obiektywnie, w realnym świecie jako połączenia między dwoma światami i mają konkretną lokalizację geograficzną.

Kult jednostki

Jednym z głównych zamierzeń Zakonu jest rozwój cywilizacji i człowieka jako gatunku. Przez rozwój cywilizacji ONA rozumie stworzenie społeczeństwa satanistycznego, swoistego Imperium. Ustrój nowego tworu, zgodnie z wyznawanym elitaryzmem, musi być narodowym odnowieniem. Tylko on, zdaniem ONA, pozwoli osiągnąć satanistyczne cele. Wobec powyższego, niezbędne jest doprowadzenie do upadku systemów demokratycznych. Zdaniem ONA, system ten tłamsi indywidualizm, idee równości i wolności są tylko abstrakcyjnymi ideami, a próba ich realizacji nie prowadzi do rozwoju ludzkiego gatunku. Osobisty rozwój jest hamowany, głównie przez powszechny egalitaryzm. Nauki i treningi ONA uczą przetrwania w trudnych warunkach, w brutalnym świecie. Przeciwko egalitaryzmowi wypowiada się i Kościół Szatana i Świątynia Seta i pewnie wiele innych organizacji satanistycznych, ale ONA kładzie wyraźny nacisk na praktyczną realizację, opracowując konkretne, dalekowzroczne plany działania, nie ograniczając się do wyrażenia postulatów czy opracowania tylko teoretycznego programu.

Według Jespera Aagaarda Petersena, akademickiego specjalisty od satanizmu, dla osób zaangażowanych w grupę, satanizm nie jest po prostu religią, ale sposobem na życie. Zakon postuluje swoją ideologię jako żmudne indywidualne osiągnięcie panowania nad sobą i nietzscheańskie pokonywanie siebie, z naciskiem na indywidualny progres poprzez praktyczne akty ryzyka, męstwa i wytrwałości. Dlatego celem organizacji jest stworzenie nowej jednostki poprzez bezpośrednie doświadczenie, praktykę i samorozwój, przy wykorzystaniu zbioru praw Zakonu, opartego na własnych praktycznych i rzeczywistych czynach, a nie samego pustego wykonywania pewnych ceremonialnych rytuałów. Wymaga to wyruszenia w strefę nielegalną i zakazaną aby uwolnić praktykującego od uwarunkowań kulturowych i politycznych. M.in za sprawą przestępczego charakteru, Zakon został scharakteryzowany jako zapewniający „agresywną i elitarną duchowość”. Badacz religioznawstwa Graham Harvey twierdził, że ONA pasuje do stereotypu satanisty „lepszego niż inne grupy”, co jego zdaniem osiągnięto celowo, obejmując „głęboko szokujące” i nielegalne działania.

Zbyt hardkorowi

Rasizm, antysemityzm, paneuropeizm podlany teoriami o stworzeniu rasy nadczłowieka, nawoływanie do łamania prawa czy wielokrotnie udokumentowane nakłanianie do składania ofiar z ludzi, zawarte m.in w „Dar dla księcia - Przewodnik po ofiarach ludzkich” czy „Ofiary - Złowrogi Exposé” - to zbyt dużo nawet dla "braci w wierze" z innych grup satanistycznych, np Świątyni Seta, którzy uważają, że jest to szkodliwe działanie dla ich własnych prób uczynienia satanizmu bardziej akceptowalnym społecznie w krajach zachodnich. ONA nie pozostaje na to dłużna i nazywa Kościół Szatana czy wspomnianą Świątynie "pozornie szatańskie", ponieważ "obejmują urok związany z satanizmem" ale „boją się doświadczyć jego rzeczywistość wewnątrz i na zewnątrz ”.

Organizacja kładzie nacisk na osiągnięcia w realnym świecie, trzymając się zdania, że sama wiedza i zmiany dokonane w człowieku, które nie manifestują się na zewnątrz, są nic nie warte. Rdzenny satanizm jest amoralny, akceptuje rzeczywistość taką, jaka ona jest i wykorzystuje ją do osiągnięcia celów. A rzeczywistością tą jest, między innymi, istnienie ras i instynktów. To właśnie idealistyczne, bezkrwawe spojrzenie na świat, różne etyczne stanowiska jakie zajmują nowoczesne organizacje satanistyczne, stanowi dla Zakonu świadectwo ich pseudosatanizmu.

Swoje 3 grosze, a raczej kocioł pełen ekstremum, dodał też David Myatt - chodząca definicja nacjonalistycznych skrajności, który w latach 80 i 90 ubiegłego wieku starał się propagować swoją wizję świata w środowiskach okultystycznych, satanistycznych i neopogańskich. Cel był prosty - rekrutować z nich młodych ludzi w celu tworzenia paramilitarnych bojówek do ostatecznej bitwy Ragnarök, w której tradycja pogańska zwycięży judeochrześcijaństwo, a jeden z jego zakonów, neopogańskie Bractwo Jarli Baldra, miał swoją siedzibę nawet w Polsce. Co oczywiste, Zakon Dziewięciu Kątów również znajdował się pod jego wpływem.

Szatański survival

Order of Nine Angles posiada charakterystyczne stopnie hierarchii. System gradacji składa się z 7 etapów (tzw. seven-fold Way). Awans na kolejny etap jest zadaniem bardzo trudnym, zgodnie z wyznawanym elitaryzmem. Proces zaczyna się od Inicjacji. Jednak nim ona nastąpi, kandydat musi wykonać kilka zadań, nałożonych na niego przez Mistrza lub Mistrzynię. Ci drudzy są opiekunami, przewodnikami, którzy mają za zadanie poprowadzić nowicjusza, chcącego realizować 7-etapowy proces rozwoju. Przed Inicjacją wymaga się od kandydata przeprowadzenia nieskomplikowanego, zamkniętego rytuału. Poza tym przechodzi on wiele testów, których często nawet nie jest świadomy. Stawia się go często w nieoczekiwanych i kłopotliwych sytuacjach, które są zaaranżowane w taki sposób, aby zdał sobie sprawę z tego, że to nie Zakon poddaje go testom, lecz że to on sprawdza samego siebie. ONA chce w ten sposób pomóc zrozumieć kandydatowi własne motywacje i oczekiwania. Chce, aby sprawdził się w różnych sytuacjach i wyzbył się wielu iluzji, dotyczących jego roli w Zakonie.

Następnie śmiałek jest poddawany licznym, często bardzo trudnym zadaniom. Ich wykonanie wymaga zdobycia umiejętności magicznych oraz wykazania się pod względem fizycznym i intelektualnym. Ten etap może trwać od kilku miesięcy do 2 lat, a może się też zdarzyć, że kandydat na Adepta nie podoła zadaniom i Mistrz / Mistrzyni zdecyduje, iż 7-etapowy proces rozwoju musi zostać przerwany

Należą do nich m.in spędzenie samotnie miesiąca księżycowego w ciemnej jaskini, doświadczenie zagrożeń w realnym świecie i wyjście z nich cało, 3 miesięczny pobyt w kompletnym osamotnieniu czy opanowanie intelektualnych zdolności, np wyższej matematyki
Następne etapy polegają na rozwijaniu własnej grupy magicznej oraz zrozumieniu Magii Eonów, natomiast czwarty z nich kończy się 80-milową wędrówka, w izolacji, z dala od ludzi, bez wsparcia, nosząc żywność i inne niezbędne przedmioty. O dalszych progach wtajemniczenia wiadomo niewiele. Zakon podaje, że Wielkich Mistrzów jest dwóch, trzech na stulecie. Magus jest jeden na dwieście lat.

ONA propaguje również ideę, że praktykujący może zapewnić sobie życie pozagrobowe w królestwie nieświadomości poprzez swoje duchowe działania. Z tego powodu końcowy etap Siedmiu Ścieżek znany jest jako „Nieśmiertelny”, obejmując tych wtajemniczonych, którzy byli w stanie awansować na etap zamieszkiwania w królestwie nieśmiertelnym. Zdaniem Jeffreya Kaplana, specjalisty akademickiego skrajnej prawicy, te wymagające pod względem fizycznym i psychicznym zadania inicjacyjne odzwierciedlają koncepcję ONA jako organizacji awangardowej złożonej z małej koterii nietzscheańskich elit.

Nieliczni ale groźni

ONA jest tajną organizacją. Brakuje jej jakiejkolwiek administracji centralnej, a zamiast tego działa jako sieć sprzymierzonych członków, którą określa mianem „kollective”. Monette stwierdził, że Zakon „nie jest zorganizowaną lożą ani świątynią, ale raczej ruchem, subkulturą lub być może metakulturą. Dodał również, że ten brak scentralizowanej struktury pomoże przetrwać Zakonowi, ponieważ jego los nie został powierzony w ręce jednego konkretnego lidera.

Grupa składa się głównie z autonomicznych komórek znanych jako „nexions”. Oryginalna komórka, z siedzibą w Shropshire, znana jest jako „Nexion Zero”, a większość późniejszych grup została założona w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Niemczech, jednak nexiony i inne stowarzyszone grupy zostały również utworzone w Stanach Zjednoczonych, Australii, Brazylii, Egipcie, Włoszech, Hiszpanii, Portugalii, Polsce, Serbii, Rosji czy Republice Południowej Afryki.

Organizacja nie lubi terminu „członek”, zamiast tego preferuje słowo „współpracownik”. Osoby powiązane z Zakonem dzieliły się na sześć różnych kategorii: współpracowników tradycyjnych nexionów, Ninerów, Balobian, członków gangu i plemienia, wyznawców tradycji Rounwytha oraz osób związanych z grupami inspirowanymi ONA

Jej główna siła nie leży nie w samej grupie, ale w rozpowszechnianiu materiałów pisanych. Według Senholta „ONA wyprodukowała więcej materiałów na temat zarówno praktycznych, jak i teoretycznych aspektów magii, a także bardziej ideologicznych tekstów na temat satanizmu i ścieżki lewej ręki, niż Kościół Szatana i Świątynia Seta razem wzięte, co czyni Zakon bardzo ważnym graczem w teoretycznej dyskusji na temat tego, czym jest i powinien być satanizm ”. Historyk ezoteryki, Dave Evans, dodał że dokumenty i zapiski sporządzone przez Zakon byłyby „godne całej pracy doktorskiej”

W przeglądzie brytyjskich grup satanistycznych z 1995 r. Harvey zasugerował, że ONA składało się z mniej niż dziesięciu członków, a być może nawet mniej niż pięciu. Natomiast przybliżone oszacowanie całkowitej liczby osób zaangażowanych w ONA w latach 1980–2009 wynosiło „kilka tysięcy”. Jeśli chodzi o kwestię członkostwa to Anton Long - ważna postać w Zakonie, w liście do Michaela Aquino z października 1990 r., Napisał, że „gdy techniki i istota [ONA] są szerzej dostępne, członkostwo jako takie nie ma znaczenia, ponieważ wszystkie materiały czy opracowania i tak są do wglądu dla nowych adeptów.
Według raportu grupy ds. Praw obywatelskich, Southern Poverty Law Centre, ONA „zajmuje ważną pozycję w niszach, międzynarodowych powiązaniach okultystycznych, ezoterycznych, nepogańskich i satanistycznych"

tutaj dokładniej przedstawione ceremonie oraz wyjaśnienie filozofii http://satanorium.pl/czytelnia/5

#gruparatowaniapoziomu
#poro6niec
#okultyzm
#satanizm
#filozofia - ponieważ prawdziwy satanizm ma z nią dużo wspólnego
Poro6niec - Order of Nine Angles (Zakon Dziewięciu Kątów)
 Wpis jest dosyć długi ale...

źródło: comment_BGxr4IqeyGmSOacKBWQmIpxwsDY32nOz.jpg

Pobierz
  • 3
@Satan696: Jedyne stowarzyszenie okultystyczne (z takich, które można by nazwać "satanistycznymi"), których członków miałem okazję poznać i przekonać się, że nie są zbuntowanymi bananami to Temple of Set. Church of Satan zwłaszcza w USA to takie zbuntowane dzieciaki chcące zrobić wszystkim na złość, a sama organizacja to po prostu maszynka do pieniędzy, vide możliwość kupna stopnia kapłańskiego za 5000 dolarów ;-)
O ONA nie mogę się za bardzo wypowiadać, bo na