[severson]

Świadkowie Jehowy to jednak bardzo poważnie traktują swoje zasady. Dzisiaj na przykład przyszły dwie panie. Jedna pani, ta aktywna, była z małym dzieckiem...



#swiadkowiejehowy #religia #niewiemjaktootagowac

[E.....m]

@severson: Występują i czasami chodzą trójkami ( ͡° ͜ʖ ͡°) Świadkowie muszą zawsze głosić "prawdę" z kimś, by jeden kontrolował drugiego i wspierał go w wierze.

[severson]

@Erland_Rudholm: Ciekawe czy ktoś kiedyś rozegrał to w ten sposób, że zaprosił do środka na rozmowę...


Moje niestety chciały zająć tylko chwilkę i były bardzo chętne do oddalenia się.

[n.....s]

@severson: u mnie jest zawsze krótka piłka:
- puk puk
- jechowy?
- tak, czy nie zastanawiał się pan.....
- won!
- zamykam drzwi

[severson]

@nietenteges: Ja tam lubię wejść w interakcję i podziwiać ich umiejętności :)


[ŚJ] - Cośtam cośtam i zawiera uniwersalne ponadczasowe prawa [wzrok szukający akceptacji]
[JA] - No tak. Na przykład że nie można obsiewać pola dwoma rodzajami ziarna i nosić ubrań z dwóch rodzajów nici...

albo
[ŚJ] - Taki werset: "Natomiast (...)"
[JA] - Co jest przed "Natomiast" [w ciemno, a co tam, może się uda]
[ŚJ] - Tam też jest

[n.....s]

@severson: nie mam cierpliwości do katolickiego pieprzenia farmazonów, a i stać długo na klatce schodowej mi się nie chce :D

[noelo_cohelo]

@nietenteges: "chrześcijańskiego" chyba. i nie ma co się chwalić taką kulturą osobistą

[noelo_cohelo]

Świadkowie muszą zawsze głosić "prawdę" z kimś, by jeden kontrolował drugiego i wspierał go w wierze.

@Erland_Rudholm: to jest najpowszechniejsza praktyka, racja, ale nie przymus i nie zawsze

[noelo_cohelo]

Moje niestety chciały zająć tylko chwilkę i były bardzo chętne do oddalenia się.

@severson: ja ponad 4 lata czekałam, aż gdzieś na nich trafię, a jak wreszcie zadzwonili to na pytanie "czy chcą wejść", powiedziała (jakaś dziewczynka), że nie ( ͡° ʖ̯ ͡°)