Na wypoku wszyscy tak #!$%@?ą na tych taksiarzy, ja mam zgoła odmienne zdanie. Przyznam się za często taksówkami nie jeżdżę ale jeżeli już muszę to nigdy bym nie wybrał jakiegoś taxify czy innego ubrera. Tylko doświadczonego pana Mariana czy innego Janusza. Co prawda zdarzają się sytuacje w moim rejonie kiedy jednak muszę zapłacić, jest to 20-30 ewentualnie 50% więcej niż za taxify czy za ubera. Ale w większości przypadków po moim pytaniu, a raczej oznajmieniu "paragon" taksiarzowi mięknie fajka spod pożółkniałego wąsa nie widać już tego uśmiechu złożonego z dziur zamiast zębów, zamiast tego pojawia się konsternacja na twarzy Mietka i słynne "a może się jednak dogadamy?". Ja wtedy wysiadam z piętnastoletniego mercedesa trzaskam drzwiami i tyle mnie grubas widział. Dotychczas przejazdy kosztowały mnie około połowy tego co bym zapłacił u Siergeja z Ukrainy.
Możecie mi powiedzieć co wam się nie podoba w niepłaceniu za kurs?
Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie, ludzie wybierają ubera bo wszystko masz na tacy w telefonie a nie Janusza naciągacza co bez kasy fiskalnej chce jezdzić.
1. Ale przecież każdy uber jeździ bez kasy fiskalnej. 2. W dobrej korporacji raczej spotkasz nie Janusza czy Mariana tylko Mariusza albo Marcina. 3. W uberze zawsze spotkasz Vitalija albo Bahmarmowmwada
@Krowa_i_kurczak: Chłopie, ja nie przeczę. Może ja za bardzo się uniosłem, albo za dużo wykopu, ale wiem, że trzeba momentami ostrożnie dobierać stereotypy, bo to by wyglądało troszku różnorako.
Możecie mi powiedzieć co wam się nie podoba w niepłaceniu za kurs?
#uber #taxify #taxi #taxizlotowa
1. Ale przecież każdy uber jeździ bez kasy fiskalnej.
2. W dobrej korporacji raczej spotkasz nie Janusza czy Mariana tylko Mariusza albo Marcina.
3. W uberze zawsze spotkasz Vitalija albo Bahmarmowmwada
@Krowa_i_kurczak: Ale rachunek dostaje w aplikacji i muszę zapłacić, a pan Marian to mnie wiezie pro publico bono tylko że jeszcze tego nie wie.
@Blaszka_Paszka: To bogaci i rozrzutni są ci ludzie.
@Krowa_i_kurczak: Z tym Mariuszem trafiłeś kulą w płot XD Przecież stereotypowy Mariusz to oznaka intelektualnej pustyni XDDDDDDDDDDDDDD