Wpis z mikrobloga

@Fobiczek: Jak zlecisz zamównienie części mechanikowi to Ci #!$%@? do auta jakieś używane albo patchowane gówno, i wmówi że wymienił. Pamiętaj że to polska.
  • Odpowiedz
@Floyt: @Fajoski: wlasnie o to chodzi. Ja jezdzilem do jednego janusza, ktory nie wydawal paragonu nie mialem wiedzy co jest w srodku. Sam kupuje, tylko wtedy jest zawsze ryzyko, ze cos kupisz zle i trzeba zwracac. Teraz wlasnie klocki i tarcze wymieniac bede.
  • Odpowiedz
@FrancescoKemp: Mieszkam w bloku i nie mam jak, stary, wiesz ile ja bym dal za garaz z kanalem. Wszystko bym robil sam i uczyl sie mechaniki. A takto nawet nie da sie wywoskowac furmanki pod blokiem po caly blok w oknie i patrzy i pyta....ja #!$%@?
  • Odpowiedz
@Fobiczek: jak kiedyś mieszkałem na parterze to wyciągałem szlauch przez okno w kuchni i myłem auto, te miny sąsiadów xDD, miałem kompletnie #!$%@?, drobne naprawy typu wymiana hamulców też robiłem pod blokiem, mało tego olej też wymieniałem i nigdy nie miałem przypału.
  • Odpowiedz
@Joterini: olej można przecież oddać do punktu zbiórki odpadów. Tak jak wszyscy robią z olejem do kosiarki bo chyba nikt nie jeździ z kosiarką spalinową na wymianę oleju do serwisu. ja wlewam do słoika i stoi w garażu aż będę jechał z czymś większym do punktu zbiórki.
  • Odpowiedz
@Fobiczek mechanikowi. W razie wadliwej części jak dostarczysz samemu to odpowiedzialność spada na ciebie. Często ktoś przyjeżdża że swoimi gówno częściami i potem płacz że nie pasuje lub #!$%@? działa do mechanika.
Mehhanicy maja tez przeważnie dostęp do zniżek czy rabatów w hurtowniach.
  • Odpowiedz