Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pisze anonimowo bo anonimosci jest w tej sytuacji dla mnie wazna..

Do rzeczy..
Drogie mireczki i mirabelki z #holandia #tilburg #emigracja !

Przywlaszczono sobie mojego psa i wiem jedynie ze sprawca (polak) przebywa w Tilburgu.
Wiem ze w Tilburgu jest duzo polakow, ale czy przypadkiem zadnemu mirkowi nie wpadly jakies sluchy ze ktos nagle "dostal" psa? (Golden retriever, bialy, suczka)
Jesli tak, to prosze dac znac z komentarzu i sie odezwe.

Znam imie i nazwisko sprawcy ale nie wiem czy moge takie informacje podac w poscie, takze zapraszam na priv.
Chetnie opowiem zainteresowanym cala (do konca poje*ana) historie na privie (kiedy? jak? a policja? ..). Zaintersowanym moge tez wyslac zdjecia psa.

♯wykopefekt ?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 12
OP: @geuze tak, pies ma chipa, mam jego europejski paszport, stos zdjec i filmikow sprzed lat, grono znajomych oraz rodzina ktorzy w kazdej w chwili moga potwierdzic ze to moj pies oraz nauczylem tego psa wiele sztuczek ktore moglbym zademonstrowac..

@BillyGugu w skrocie: pies przybywal na czas przeprowadzki u wujka, jego corka chciala sie psem zaopiekowac na dzien, max dwa i wziela go ze soba do swojego chlopaka ktory teraz nie
@AnonimoweMirkoWyznania: no to ja widzę tylko dwie opcje - albo zdobywasz adres, jedziesz na miejsce i po prostu bardziej lub mniej pokojowo zabierasz psa albo bujasz się po sądach. Jeżeli koleś nie ma meldunku w Holandii to już w ogóle próba odzyskania zwierzaka może się ciągnąć i ciągnąć...

Aha i paszport, chip itd. to niestety nie działa jak z samochodem, że masz dowód rejestracyjny na swoje nazwisko i już bezsprzecznie jest
OP: Hej mirki! Dzisiaj w nocy udalo mi sie odzyskac psa! :)) Dostalem w koncu jego adres i dzieki pomocy jego sasiada udalo nam sie dostac pod same jego drzwi na klatce! Takiego strachu w czyiś oczach (kiedy przyszedl do domu) na zywo to jeszcze nie widzialem, po miesiacu ciszy myslal koles pewnie ze dalem sobie z tym spokoj ( ͡ ͜ʖ ͡) Dziekuje za zainteresowanie