Wpis z mikrobloga

Mirki doradźcie. W maju wybieram się na parę dni w góry, a nie mam żadnego sprzętu tzn. butów, skarpet, spodni itp. Prawdopodobnie zbyt często takich wyjazdów nie będę powtarzał, dlatego nie chcę inwestować majątku. Możecie polecić jakieś wyższe buty trekkingowe (chciałbym się zmieścić w 250 zł, jak nie da rady to 350, ale to max)? Albo powiedzcie na co zwracać uwagę przy zakupie, bo zupełnie się na tym nie znam? Jeśli chodzi o spodnie to wystarczy jakiś dresik, czy lepiej zainwestować w spodnie typowo w góry. Będę wdzięczny za jakiekolwiek rady. ! #trekking #gory #turystyka #butytrekkingowe i może jeszcze #modameska
  • 22
@Panbiedeusz: Bierz buty z Deca, będziesz zadowolony, bo za 200+zł dostaniesz tam już coś z ichniejszej "średniej półki".

Jeśli nie masz za sobą dziesiątek kilometrów z buta w trudnym terenie - zainwestuj w dobre, grubsze skarpetki, najlepiej z wełny Merino.

Zwróć uwagę na wygodny plecak z sensownym systemem nośnym.

Jeśli jesteś z większego miasta - niektóre sklepy pożyczają sprzęt trekkingowy - namioty, plecaki, samopompy, kijki itp - za parę/paręnaście złotych na
Afrati - @Panbiedeusz: Bierz buty z Deca, będziesz zadowolony, bo za 200+zł dostanies...

źródło: comment_blkYb8UDwMERys4CrjWYKE10ntMMCEo7.jpg

Pobierz
@Panbiedeusz: zasadniczo to nie ma się co spinać, dopóki nie idziesz zdobywać szczytów uralu subpolarnego himalajów i tych co wyższych alp itp to kup sobie zwykłe trampki do biegania po terenie
https://www.decathlon.pl/buty-run-active-grip-id_8488641.html#
ja mam takie, cały zeszły sezon w nich przebiegałem po beskidach przejeździłem rowerem, przepływałem kajakiem - uniwersalne
Seroi nic więcej nie trzeba, cenię sobie je bardziej niż moje typowo górskie treki lasportiwy tibety

nie jest ważne że za
Jak będzie pogoda to cały beskid śląski w tenisówkach przejdziesz. Najważniejsze by były wygodne, a spodnie kup jakieś bojówki w militarnym z demobilu. Beskid Śląkski to nie góry a raczej pagórki. Miejscowi w gównoskoczkach (gómofilce) wszędzie włażą. A jak nie będzie pogody to i tak raczej w góry nie pójdziesz, by chodzić w deszczu po górach to raczej trzeba to już kochać, a jak już załapiesz tego bakcyla to będziesz wiedział co