Wpis z mikrobloga

Myślałem często nad garażem w Katowicach albo okolicach. Fajnie jakby to był jakiś większy magazyn gdzie udało by się pomieścić więcej ludzi, samochodów. Nie chciałby ktoś tutaj w kilka osób wziąć jakiś budynek, dzielić czynsz i sobie grzebać pod furkami? Może z tego by jakiś fajny biznes, albo paczka znajomych wyszła, projekt na YT typu fast family?
#slask #tuning #mechanikasamochodowa #samochody #katowice #chorzow #jdm #sosnowiec #siemianowiceslaskie #motoryzacja
  • 23
@caribbean: miałem z kumplem taki garaż w śląskiem -

Początkowo służył jako ćpalnia i grzebalnia naszych szrotów bmw i audi żeby #!$%@?ć od naszych różowych które też się przyjaźniły, po jakimś czasie a że był to kompleks osiedlowych garaży to wyszedł taki biznes - chłopaki lubicie grzebać to może klocki mi wymienicie itp - a że byliśmy ślusarzami spawaczami to robiliśmy wszystko nawet bite - dla funu i kasy na melanże
@catsky #!$%@? kochany Mirku, super że się odezwałeś. To co wrzuciłeś byłoby mega fajne jeśli chcielibyśmy (bo zakładam że trzeba zebrać więcej osób) to przerobić jakoś fajnie. No część do siedzenia na górze.

Założyłem od początku że to jaką chciałbym mieć codzienność, jest scenariuszem amerykańskim. No czyli krótko mówiąc, #!$%@? się to w pl o koszty.
Chyba żebyśmy z kanałem na YT wystartowali typu b is for build I robili wszystko w
@caribbean: my nie prowadziliśmy warsztatu - po prostu z wymówki żeby się #!$%@?ć bo nasze różowe się kumplowały powstało takie coś - koszt wynosił 100zł miesięcznie a zyski pokrywały bezrobocie dla wszystkich i imprezowanie na tych wrakach 24/h

Zdarzało się porshaki robić i nie tylko ale bez jakiejkolwiek biznesowej idei - wszyscy nas znali mości panowie a my mieliśmy najlepszą męską jaskinię

To nie było orange country choppers
@caribbean: Bardziej by mnie interesowało po prostu wspólne dzielenie takiej przestrzeni w przyjacielskiej atmosferze, bo raczej nigdy z tego własnego legalnego biznesu bym nie zrobił. Sam grzebię się w takich projektach jak przebudowa i składanie silników, trochę projektuje, składam puzzle i wysyłam na strojenie, do tego też jakieś naprawy dla znajomych żeby mieć na czokoszoki, ale nie jest i nie będzie to moje źródło utrzymania.
@catsky Bardziej by mnie interesowało po prostu wspólne dzielenie takiej przestrzeni w przyjacielskiej atmosferze

O stary przynajmniej 50% już mamy ;D

To teraz lokalizacja miejsca, jesteś właśnie z bytomia jak wrzucales ogłoszenia tego budynku?
@caribbean: to zależy

Raczej nie bo to inny feel niż grupa najbliższych kumpli z gówniarstwa

Nie wale w beret oprócz #codzienne200

Czasu mam dla siebie max 3h na dobę - reszta to praca

Praca się nie kończy po pracy bo dalej managerka i knucie

Podziwiam pomysł bo w naszym wykonaniu był mega zajebisty chociaż nawet się nie urodził - po prostu pomagaliśmy wszystkim dookoła za jakieś koszta (plus podatek)

W moim
@suqmadiq2ama o kurcze 37 to byłbyś mirku w tym projekcie menedżerem obiektu xD

Wiesz co ja podziwiam ? Że przeżyłeś to, no i chyba na mnie przyszła pora ;p to jest dobre wspomnienie.

Fajnie, dzięki że się sprecyzowałeś co do planów, jak uda się coś ogarnąć - no to dam ci znać. Podjedziesz i wypijemy jednego ;) Z ciekawości myślisz o jakimś aucie do kupna?
@caribbean: Nie chcę cię brutalnie sprowadzać na ziemię, ale przerabiałem już kilka takich pomysłów i jedyne co się udało zrobić to wynająć gówniany garaż na spółę z kumplem na kilka miesięcy, a potem już i tak płaciłem za niego sam. Obecnie muszę się zająć dokończeniem studiów i ta moja wszelka hobbystyczna działalność jest zawieszona przynajmniej do przyszłego roku, a mój post to było po prostu takie głośne myślenie. Z Bytomia nie