Wpis z mikrobloga

Kurrwa jak to jest że jeszcze 4 lata z najpiekniejszą dziewczyną na świecie spedzałem każdy wieczór, nigdy sie nie nudziliśmy. Wrecz szalałem za nią, ona przez pewien czas za mną też. Najlepszy okres w moim życiu, #!$%@? mać to już nigdy nie wróci...
Tego kawałka słuchaliśmy gdy jeździliśmy wieczoram np do mcdonalda, potem zajeżdżaliśmy do lasu i bzykaliśmy sie w samochodzie, i tak w kółko...
Przez te kilka miesiecy z nią naprawde poczułem smak życia...
Jeszcze pamietam jak sie poznawaliśmy to podlinkowała mi tą piosenke i pisała że to troche o mnie xD
a ja #!$%@? jak pierwszy raz ją pocałowałem to potem od 22 do 3 w nocy chodziłem w kółko po pokoju słuchajac tej piosenki i przysiegam że unosiłem sie nad ziemią ze szcześcia...
  • 14
@AlfredoDiStefano: Chemia. Czysta chemia. Wprowadza w trans, albo lepiej letarg którego już więcej nie da się powtórzyć. Z każdym kolejnym razem będzie inaczej. Ale dość dwie słowie, opowiem Ci piosenką którą ostatnio z dziećmi bardzo często słucham (w zasadzie oglądam).
@LeCegua: To trochę nie tak, że piosenka przywołuje wspomnienia. To raczej tak że zauważasz jak lekkie i ulotne to było. Człowiek ma zajefajny dar zapominania, zacierania wspomnień by zrobić miejsce na rzeczy istotne, ważkie w danym momencie życia. Ale tego wytłumaczyć się nie da. To po prostu trzeba przeżyć.