Wpis z mikrobloga

#!$%@? pamiętam jak nam to kiedyś ksiądz puścił na religii i myślałem że to prawda bo miałem 0 doświadczenie i wiedzę na temat narkotyków, jak to teraz usłyszałem to nie mogę przestać się śmiać, a akcja z dzieckiem w piekarniku to już wogóle nie wiem co trzeba mieć w bani żeby takie bajki wymyślać
#narkotykizawszespoko #oszukujo i trochę #bekazkatoli bo jednak puszczają to na religiach xd
Jswgecz5 - #!$%@? pamiętam jak nam to kiedyś ksiądz puścił na religii i myślałem że t...
  • 20
@Jswgecz5: o ile sie nie znam na nawozeniu roslin i nie wiem co dobre a co zle o tyle wiem jak sie nazywam... a to ze od 30 lat (od piaskownicy) mam ksywe "gorzki" to nie znaczy ze nazywam sie gorzki...
tak ze "mam na imie bodek" zupelnie mi wystarczylo i nie musialem sluchac dalej :P
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Jswgecz5: akurat wsadzenie dziecka do piekarnika wydarzyło się naprawdę kilka lat temu, ale raczej za mało by w tym filmiku było to realnie użyte
Tak na prawdę, opowiadanie takich bajek, nawet w dobrej wierze, robi więcej szkody niż pożytku. Pamiętam jak za młodu jarałem i słyszałem na takich pogadankach kompletne bzdury o marihuanie to nie wierzyłem już im w ani jedno słowo. Za to uwierzyłem różnym idolom, że to święte zielsko bez żadnych wad... O wiele mądrzej byłoby rzetelnie informować o prawdziwych zagrożeniach, a nie straszyć historiami wyssanymi z palca.
@Jswgecz5: paliłem kiedyś podlewana amfa (oczywiście nie celowo i to było jakieś 15 lat temu) i to było straszne gówno. Znam ten materiał i osobiście jak go pierwszy raz usłyszałem (dawno temu) to po tym co o grzybkach opowiadał nie chciało mi się wierzyć.
@Jswgecz5: @mindrape:
Poszedlbym nawet dalej. Jak zaczalem probowac na wlasna reke, okazalo sie ze ani gandzia, nie jest taka straszna, a i ze jednorazowe wciagniecie amfetaminy nie zrobilo ze mnie zlodzieja i bezdomnego. I powoli czlowiek przestaje wierzyc w to, co slyszal a wierzy sobie. A jak dojdzie do uzaleznienia - bo tego wykluczyc nie mozna, to nadal wierzy sie przeklamanemu sobie, i jest tylko gorzej.

Nie karac, nie zabraniac,
@Alteraktywnie Dokładnie tak. Zamiast zabraniać danych substancji powinna być rzetelna informacja na ich temat oraz kontrola, aby kupujący wiedział, że to co kupuje jest na pewno tym czym powinno. Cały wysyp zatruć dopalaczami jest spowodowany tą chorą walką z narkotykami. Powinny być przeprowadzane szczegółowe badania nad substancjami, ich wpływem na zdrowie oraz redukcją szkód. Problemem jest też, że wiele związków, które wykazują działanie lecznicze, nie jest dobrze przebadanych pod tym kątem. Stosunkowo
@mindrape: Tylko wiesz, jak powiesz - zalegalizujcie heroine - to ludzie sie oburza, bo mysla, ze to = zachecanie do cpania heroiny. A ludzie nie zaczna cpac heroiny, tylko dlatego, ze jest legalna, tak samo jak nie przestaja jej cpac, dlatego ze jest nielegalna. I tak samo, mamy alkohol w sklepach, i niektorzy zaniedbuja siebie, rodzine, niszcza zycie, a niektorzy pija sporadycznie, lub w ogole. Tylko to trudno zrozumiec.

Portugalia nie
@mindrape: Raz typek po jakimś gównie szukał nożyczkami wiewiórki w brzuchu i wyciął sobie żołądek i trochę jelit a potem zadzwonił po karetkę, są zdjęcia na necie
To i piekarnik jest jak najbardziej możliwy