Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Tak przeglądam sobie tagi #trap #crossdresser #crossdressing #ladnetranski oraz inne tego typu i muszę przyznać, że czuję zazdrość patrząc na te zdjęcia ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Też lubię czasem choć na chwilę zamienić się w kobietę, ale jestem żonaty i czuję, że żona mogłaby tego nie zrozumieć. Powiecie "porozmawiaj z nią, powiedz jej o tym" no i fajnie, tak powinienem zrobić. Ale nie zrobię. Boję się, że narażę się na śmieszność, a nawet że spotkam się z odrzuceniem z jej strony. A nie jest to na tyle ważne, by kłaść na szalę całe małżeństwo. Ale jednak jest. Więc przebieram się czasem, gdy jestem sam w domu a i tak trzęsę się ze strachu, by nikt za chwilę nie zapukał do drzwi. Ale o rozwijaniu tego w sposób, jaki prezentujecie tutaj i po prostu czuciu się dobrze, nie ma mowy. Tak chciałem to tylko z siebie wyrzucić ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Mam 27 lat.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

OP: @Alice_Sometimes: ech... wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Nie powiem, udane małżeństwo, a takie mam, jest bardzo ważnym elementem życia. Czasem tylko człowiek chce coś urozmaicić :) Zaś damskie majtki i rajstopy na sobie to bardzo przyjemne uczucie ( ͡ ͜ʖ ͡)

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: marcel_pijak}

  • Odpowiedz
R: Też miałem ciężkie chwile z drugą połówką, jeśli chodzi o mój crossdressing. Jednak po półtora roku powiedziałem jej o wszystkim. Wtedy było niezręcznie, bałem się poruszać ten temat, wspominać cokolwiek o przebieraniu się i o moim drugim ja, a celem tego otwarcia się miał być właśnie zupełnie inny efekt. Po jakimś czasie nauczyliśmy się z tym żyć, ja troche częściej o tym mówiłem, a moja druga połówka sama kupowała mi
  • Odpowiedz
OP: @AnonimoweMirkoWyznania: Depresję mam przebytą i przepracowaną, ale to z innego powodu. To było kilka lat temu. W każdym razie podczas terapii zacząłem poznawać różne strony siebie oraz je rozumieć i akceptować, no i wtedy to wyszło. Męczy, nic nie potrafię z tym zrobić, tkwię w miejscu.
Jaka była reakcja twojej partnerki? Pytam o jej pierwsze wrażenie. I co chciałeś osiągnąć mówiąc jej o tym?
Sam mam 187cm wzrostu, 45 numer buta i... brodę. Zaś na co dzień jestem silnym, męskim facetem i poważną głową rodziny. Więc wszystko jest poplątane.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis
  • Odpowiedz
takitam: @AnonimoweMirkoWyznania:
Mam podobne odczucia jak OP. Po zobaczeniu paru zdjęć spod tagu #trap #ladnetranski zastanawiam się czy aby na pewno jestem w 100% hetero. Wcześniej osoby trap mnie nie kręciły, a teraz? Podobają mi się tak jak 100% kobiety. Zaczynam coraz bardziej zagłębiać się w temat. Lurkuję wykop i reddit co jakiś czas. Jednej nocy nie mogłem przestać myśleć o tym, że przebrałem się za kobietę i wyszedłem z mieszkania na mały spacer w środku nocu ;). Zastanawiałem się jakie emocje generuje crossdressing? Jak bym się czuł idąc pustą ulicą w takim stroju? Nie wiem czy to czysta ciekawość czy rzeczywiście jest we mnie jakiś ułamek kobiety :D Może po jednej godzinie w stroju kobiety znudziło by mnie to, a może wciągnęło by mnie to jeszcze głębiej? Niestety nie mieszkam sam i trudno mi by było to zrealizować, nawet nie mam jak ukryć kobiecych ubrań w swojej szafie. Boję się, że ktoś odkryłby mój sekret. W dzieciństwie miałem 2-3 historie typowo damskie i do momentu tych nieszczęsnych zdjęć było wszystko w porządku ( ͡º ͜ʖ͡º)
Nie mam żony, ani dziewczyny, mężczyźni mnie nie kręcą(oprócz tych nieszczęsnych trapów) :D sylwetka typowo damska, duża pupa i biodra, lecz cały jestem owłosiony i ciężko mi by było wszystko zgolić :D
Chyba muszę zablokować te
  • Odpowiedz