Wpis z mikrobloga

@Panczenisci: Nie, nie wystarczy :) Moja była tak próbowała mnie oszukać jak pojechałem do Niemiec, a ona rzekomo została w domu. Zawsze ze mną wszędzie jeździła, nie miała żadnego powodu żeby zostać. Tym razem schowałem zaufanie w kieszeń i w sumie w żartach napisałem do niej, żeby mi wysłała zdjęcie jako dowód. I wysłała, ale coś mi nie pasowało i zapaliła mi się czerwona lampka, poprosiłem o konkretne zdjęcie. Na
  • Odpowiedz