Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej, z tej strony #rozowypasek lvl 24. Mieszkam za granica z moim chłopakiem, jesteśmy razem ponad 3 lata. Właściwie nie wiem dlaczego z nim jestem, kochaliśmy się kiedyś bardzo, a teraz jest na prawdę okropnie. Mój chłopak zażywa średnio 4 razy w tygodniu amfetaminę albo inne podobne specyfiki. Jest zimny, kompletnie się ode mnie odciął. Zdarzyło sie mu mnie uderzyć. Aż mi głupio jak to pisze, uderzył mnie bo byłam u koleżanki na piżama party i byłyśmy 30 minut w barze. Nie zrobiłam nic żeby mnie mógł o coś podejrzewać, ciagle naćpany wymyśla ,,dowody” na moja niewierność. Wiecznie odwraca kota ogonem. Największy problem jest w tym, ze jestem z nim w ciąży. 6 tydzień, od kiedy się dowiedział tak na prawdę nie ma go dla mnie. Ciąże usune, nie jestem w stanie w takich warunkach mieć dziecka. Ciagle mówi żebym robiła co chce, ale mówi to z taka złością w oczach. Mówi ze mogłam brać tabletki, ale po co miałam je brać, skoro powiedział mi raz ze jest mu nudno ze mną w łóżku i mu się nie chce, wiec robiliśmy to może raz na tydzień, przy moich staraniach w dodatku. Jest wściekły ze nie chce z nim seksu, kiedy jest naćpany w nocy. Mam tego wszystkiego dość. Sprzątam w domu, idę do pracy, wracam, #!$%@? większy niż był przed sprzataniem, obrażony ze mu zwracam uwagę. Jest mi tak przykro, ze żyje z takim człowiekiem, który utracił jakiekolwiek uczucia do mnie. Nie umiem
Odejść, co jest ze mną nie tak? Jak słucham i czytam, jak to faceci cieszą się na wpadkę to płakać mi się chce.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 14
@AnonimoweMirkoWyznania: "Jak słucham i czytam, jak to faceci cieszą się na wpadkę to płakać mi się chce"

Tak naprawdę Ty nie chcesz pozbywać się tego dziecka. Chciałabyś, żebyście stworzyli normalną, zdrową rodzinę, gdzie czułabyś się kochana i miała poczucie bezpieczeństwa.
Nie napiszę Ci, żebyś usunęła, bo znam dwie kobiety które to zrobiły bo nie miały wsparcia- żal jest niewyobrażalny. Naprawdę, jak czytam, że fajniej jakbyś była w UK bo tam nie