Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Drogie Mirki, być może zabrzmi to jak wyznanie rodem z #bravo, ale problemy łóżkowe i nieudany #seks to naprawdę ciężki test dla związku i może ktoś z Was miał podobny problem albo wie co z tym zrobić...
Przechodząc do sedna: mój niebieski od początku związku nie jest w stanie osiągnąć orgazmu ani wytrysku. Podczas zbliżeń uzyskuje co prawda pełną erekcję i pojawia się u niego preejakulat, ale na tym koniec.
Próbowaliśmy naprawdę wszystkiego - różnych pozycji, pieszczot, itd. ale mimo wielu rodzajów stymulacji (czasem przez długi czas) jego orgazm i wytrysk nigdy się nie pojawiły.

Cóż, jak prawie każda różowa myślałam, że może to brak doświadczenia, zły czas, przeciążenie pracą, zmęczenie, itd. No ale mijały tygodnie i nic, nawet wyjazd na wspólny urlop niczego nie zmienił.
Facet 34 lata, jak sam twierdzi, bez doświadczenia w seksie (przede mną była tylko jedna partnerka).

Wielokrotnie próbowałam z nim porozmawiać i dowiedzieć się czegoś, no i tu przechodzimy do sedna. Niebieski po kolejnej ciężkiej rozmowie i przyciśnięciu do ściany wyznał mi, że właściwie to nigdy nie szczytował i nie pamięta, aby kiedykolwiek w życiu miał wytrysk, nawet jako nastolatek (?). Ponadto twierdzi, że nigdy nie doświadczył mokrych snów ani się nie masturbował.
Nie powiem, był to dla mnie szok i mimo posiadania kilku partnerów wcześniej, nigdy się z czymś takim nie spotkałam - kopara mi opadła... Pierwsza myśl: może po prostu nie podniecam go wystarczająco? Nie podobam mu się? Może jest gejem? Może fetyszystą? Zaczęłam go podpytywać delikatnie, a potem przyciskać, no ale nic to nie dało.
Partner zapewnia, że jest stuprocentowym hetero, że czuje do mnie pociąg i że osiąga pewne podniecenie i przyjemność (zarówno podczas gry wstępnej, jak i stosunku), ale powiedział tez, że wcześniej nigdy się nie zastanawiał nad swoim brakiem orgazmu i wytrysku. Myślał, ze nasze regularne wspolzycie w zwiazku go "naprawi" i wytrysk i orgazm się pojawią, no ale cóż, próbujemy juz regularnie 5 miesiecy i nic takiego nie nastąpiło...

Grzebałam w internecie, szukalam informacji na temat tej dysfunkcji, ale niemal wszystkie strony nt. "wrodzonego braku orgazmu" dotyczą kobiet, to jest chyba ultrarzadkie zaburzenie w przypadku mężczyzn.
Cóż, dla mnie ten problem jest nie do zniesienia. Po prawie każdym zbliżeniu nasze rozmowy kończą się kłótnią... Związek przechodzi kryzys.
Kocham go i czuję się związana emocjonalnie z niebieskim, ale jest to osoba bardzo skryta, wstydliwa i ciężko z nim otwarcie rozmawiać o jego problemie - strasznie mu to zajeżdża samoocenę, do tego boi się diagnostyki w obawie że coś wykryją... na moją prośbę wykonał jedynie pakiet badań krwi, które podczas lekko podwyższonego cholesterolu niczego podejrzanego nie wykazały (testosteron w normie).
Jestem na etapie poszukiwań jakiegoś androloga/ seksuologa, ale takiego który może pokierować na jakieś sensowne badania, tyle że kompletnie nie wiem gdzie go szukać i od czego zacząć..
Moje pytanie brzmi: czy ktoś z Mirków miał podobnie i rozwiązał ten problem?
Jakieś rady? Czy ktoś może wie jakie konkretne badania diagnostyczne powinny zostać wykonane w kierunku rozpoznania przyczyny wtórnego braku wytrysku i takiegoż braku orgazmu u mężczyzn? Czy jesli brak wytrysku był 'od zawsze', to czy istnieje szansa na skuteczne wyleczenie tego zaburzenia u dorosłych mężczyzn?
Dzięki wielkie za pomoc z góry, każdy rada i wskazówka będzie na wagę złota #zwiazki #anorgazmia #problem #niebieskipasek

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 16
OP: @SOIOWER: @ksndr: @ocean_nasienia: @sambash: @nabla-delta: @nabla-delta: @gumon: @Noszebambosze:
@wytrenowanykremowkarz @cherymoya @Hrabia1

Otóż niebieski twierdzi, że nigdy nie miał wytrysku nawet sam, a twierdzi że masturbacją nigdy nie byl zainteresowany. To jest naprawdę niestandardowe, dlatego ciekawiło mnie, czy ktoś jeszcze na tej planecie zetknął się z podobną dysfunkcją. Ja nie wiem nawet o jakie badania zapytac...

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą
@AnonimoweMirkoWyznania: współczuję Ci takiego faceta, serio ( ͡° ʖ̯ ͡°) w życiu bym nie miała satysfakcji z takich zbliżeń
chyba pozostaje tu tylko pomoc seksuologa. Dziwne że typo w wieku 34 sam jeszcze nie udał się do specjalisty. Skąd Ty go wytrzasnęłaś, z seminarium duchownego?