Wpis z mikrobloga

Skoro na instagramie poleciłem ludziom "Nude Nuns with Big Guns", który idealnie się nadaje na wieczór ze znajomymi przy piwie, to wam polecę coś innego - "You, Me and the Apocalypse". Jest to jedno-sezonowy serial, który warto poznać, ponieważ każdy odcinek trwa tylko 30 minut, a do tego mamy tylko 10 odcinków, więc szybko wam to zleci..

Jest to serial kompletny, w którym oglądamy retrospekcje, jak to zareagowali ludzie na wieść o tym, że w kierunku ziemi zbliża się ogromny meteoryt, który unicestwi wszystkich.

Mam sentyment do tego serialu, ponieważ to mój pierwszy tekst po wyjściu ze szpitala (udary [tak, chwalę się tym, bo uważam, że to niezła ciekawostka, ponieważ na nowo musiałem się uczyć pisać]), lecz mimo wszystko jeśli lubicie angielski humor oraz kino o apokalipsie, to warto się nim zainteresować.
Jest to lekkie kino, które do tego w jednym z odcinków przez moment dzieje się w Warszawie, a do tego za zdjęcia odpowiada POLAK, więc mamy dwa polskie akcenty, który jeszcze bardziej przyciągają do tego tytułu :D

PS Tutaj macie namiary na tekst KLIK

Pozdrawia #filmowyjanusz

INSTAGRAM BLOG FACEBOOK

#seriale #filmnawieczor #apokalipsa #angielskihumor #angielski
Pobierz
źródło: comment_DqwfPXa1vr4cERr6Cd16WqDEBv8xXo6H.jpg
  • 5
@hacerking: obejrzałem "Blood drive", "You, me and the apocalypse", "Black out", "Helix" i wkurza mnie że te niszowe seriale nigdy nie zakończą się chociaż jednym 40-60 min odcinkiem. Wieszałbym za j**a! Albo całość, albo wcale!