Wpis z mikrobloga

@TheMan: @Przegrywex:
a tak w ogóle to jak najdalej od tego syfu, kiedyś na studiach jak #!$%@? szło znajomy "rozpoczął" zajebiście płatną prace. Rzucił studia no i był "biznesmenem". Ja zainteresowany oczywiście spotkałem sie z jego szefem, koleś #!$%@? w garnitur, zegarek większy od nadgarstka, wtedy to robiło robotę (choc ten zegarek za 90 zł mozna mieć) i opisywał jaki mnie zaszczyt spotkał że sie z nim spotykam. Ale to
@Terki: Mam identyczną sytuację, znajoma zawaliła studia bo nie starczyło jej czasu na naukę bo cały czas poświęcała na zaczepianie przypadkowych ludzi w miejscach publicznych i oferowaniu im towarów i wejście do tego złotego interesu, najbardziej inbujace było to że robiła to na siłę kosztem własnej kieszeni byle tylko zdobyć fikcyjne punkty i fikcyjny awans, skończyło się na tym, że spała w kawalerce razem z kartonami pełnymi kosmetyków i chemii gospodarczej
@NaczelnyWoody: ( ͡° ʖ̯ ͡°) szkoda jej.
Wydaje mi się, że oni Ci z mlm czy innych podobnych biznesów dobrze są szkoleni albo sami się szkolą, wiedzą jak szukać swoich "ofiar", chociaż większość ludzi chyba sama się znajduje jak właśnie trafi w jakieś problemy życiowe/finansowe.

Uważam też, że niestety ludzie nie są w kwestii kompletnie wyedukowani, ale do tego nie trzeba specjalistycznej wiedzy, żeby wiedzieć że jak