Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, mam dylemat odnośnie pracy.

Dostałem pracę w przedsiębiorstwie z branży paliwowej na stanowisku help desku. Pierwsza praca w IT.
Problem polega na tym, że warunki pracy mają się nijak do oferty, która została mi przedstawiona na rozmowie kwalifikacyjnej.
Praca, którą mi zaoferowano miała być świadczona na dwie zmiany (6-14 i 14-22) od poniedziałku do piątku. Po podpisaniu umowy i przyjęciu do działu IT okazało się, że praca jest w systemie trzybrygadowym (3 dni 6-14, 3 dni 14-22, 3 dni wolne) co znacząco według mnie obniża atrakcyjność oferty. Nie jest to żadna pomyłka, ponieważ inny gość, który został przyjęty razem ze mną dostał tą samą ofertę, która tak samo różni się od realiów. Wynagrodzenie wydawało się jako-tako atrakcyjne przy założeniu, że weekendy są wolne, natomiast w tym wypadku nie jest to takie oczywiste, ponieważ miałem bardzo podobną ofertę za dosłownie 200zł brutto mniej, ale nie musiałem dojeżdżać, praca była w godzinach 9-17 od poniedziałku do piątku. Zaakceptowałem tą ofertę, ponieważ była stricte w IT a tamta była około-IT.

Nagle okazuje się, że w ogólnym rozrachunku zaakceptowałem gorszą ofertę (dla przykładu powiem, że w tym systemie, w tym roku pracuję 24, 25, 26, 31 grudnia oraz 1 stycznia). Jestem zmotywowany, aby pracować na tym stanowisku i w tej branży, ponieważ chce dalej uczyć się i rozwijać w IT, aczkolwiek taka sytuacja wpływa na moją motywację i stosunek do pracy, gdy moje ustalenia z pracodawcą nijak mają się do rzeczywistości. Obecna umowa jest na czas okreśłony na rok.

Niezbyt wiem, jak zachować się w tej sytuacji. Kręcić małysza z szefem? Zaakceptować i przeczekać rok? Trochę do dupy ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#pracbaza #korpo #it #oszukujo

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 11
  • Odpowiedz
Jaki to typ umowy, bo jak UoP, to wydaje mi się, że powinny być w niej zawarte takie informacje jak godziny pracy i sam jesteś sobie winny, że nie doczytałeś. Jeżeli zlecenie no to cóż możesz zmykać kiedy chcesz.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: @DziennyToWymyslSzatana: Nie. Idź od razu do managera i osób, które Cię rekrutowały i wyłóż im wszystko w twarz, że to jest kompletnie co innego niż ustalenia na rozmowie. Druga sprawa co jest napisane na umowie, jak podpisałeś bez czytania no to... i tak im to wygarnij i zapytaj co mają do powiedzenia/zaoferowania jako rekompensatę.
Nie wiem na ile masz parcie na zarabianie od razu ani jak ciężko o podobną
  • Odpowiedz
OP: @nairoht: OD PONIEDZIAŁKU DO PIĄTKU, czego tu nie rozumiesz?

@widzilla: UoP, fakt, na umowie jest system dwuzmianowy, trzybrygadowy aczkolwiek nie zmienia to faktu, że ustalenia na rozmowie a na umowie się różnią. Nigdy nie pracowałem w takim trybie, nie spodziewałem się, że będę musiał tak bardzo uważać na szczegóły

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Zkropkao_Na}
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja rozumiem, to ty nie dopytałeś/przeczytałeś co podpisujesz, to że pracodawca to wykorzystał to jedno przedstawiając niejasną ofertę, to że po raz X wykopki pany świata plujące na większość pracodawców okazują się osobami które nie czytają nawet umowy którą podpisują to mnie śmieszy i bawi.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
UoP, fakt, na umowie jest system dwuzmianowy, trzybrygadowy

nie spodziewałem się, że będę musiał tak bardzo uważać na szczegóły


@AnonimoweMirkoWyznania: Czekaj, dali Ci do podpisania umowę o pracę z wyraźnie opisamymi godzinami pracy a ty nie spodziewales się że trzeba by to przeczytać przed podpisaniem?
No ręce opadają....
  • Odpowiedz