Aktywne Wpisy
GrzegorzPpoz +210
#!$%@? rzygam już tym portalem. Od kilku tygodni całe gorące permanentnie #!$%@? waleniem konia do rozliczeń pisowców albo podniecaniem się najpierw chadem kotłownią, a teraz tuskiem. To już nie jest portal ze śmiesznymi obrazkami tylko czysty propagandowy ściek. Dosłownie nie ma się nawet do czego uśmiechnąć na tej smutnej jak #!$%@? stronie. Serio wam się jeszcze nie przejadło czytanie kolejnego wpisu zaczynającego się od "gdyby nie tusk to błe błe błe węgry
adi0 +1102
Przesłuchałem wszystkie ścieżki dźwiękowe i mam takie przemyślenia:
1. Czarna Pantera - murzyńskie rapsy, nominacja w ramach poprawności politycznej, bo przecież to pierwszy film o czarnych xD
2. Czarne Bractwo. BlacKkKlansman - pomijając fakt, że to kolejny film o wokół którego krąży nimb poprawności politycznej, to ścieżka dźwiękowa naprawdę dobra. Niestety filmu nie oglądałem i nie wiem jak wpasowuję się narrację, ale na sam słuch jeden z faworytów. Żona niestety nie potrafiła sobie przypomnieć jak ta muzyka w filmie się sprawdzała, bo ona akurat na nim była.
3. Mary Poppins Returns - Disneyowski musical. Nic szczególnego. Muzyka poprawną, ale żeby od razu Oskar...
4. Wyspa Psów - jeden z moich ulubionych filmów zeszłego roku. Dopóki nie obejrzałem Spider-Man Uniwersum stawiałem go jako murowanego kandydata do Oskara za film, animowany, teraz ta perspektywa raczej się oddaliła. Co innego z muzyką. Dla mnie wyśmienita, świetnie wpisała się w klimat filmu, podkreślała sceny i budowała atmosferę. Od pierwszego seansu co jakiś czas wracam do tej ścieżki. Podobnie jak w Czarnym Bractwie ma swój motyw przewodni, który co chwila pojawia się, lekko zmodyfikowany, tutaj jednak mogę w pełnię stwierdzić - robi to robotę w filmie. Mój faworyt.
5. Gdyby ulica Beale umiała mówić - zieeef... Czułem się jakbym włączył jakąś generyczną nastrojową muzykę, generycznego nastrojowego filmu. Nic zaskakującego, nic ciekawego... niczym mnie nie urzekła, a za to uśpiła.
#muzyka #muzykafilmowa
Który film dostanie Oskara za muzykę?
Murzyńskie rapsy ? Chyba słuchaliśmy innego soundtracku.
Göransson moim zdaniem odwalił kawał dobrej roboty i akurat to jedna z kategorii na którą raczej zasługiwał na nominację, no ale przecież na vikop jak się mówi o Black Panther to w tym samym zdaniu musi być
Nie wiem za co Beale Street miałby dostać Oskara. Zapychacz jakich wiele - każdy inny nominowany ciekawszy.
Komentarz usunięty przez autora
Ogólnie jakoś żaden mnie nie porwał szczególnie (rip first man), ale jakbym miał wybierać to chyba znów ten Desplat (choć nagrodę z poprzedniego roku mógłby oddać ( ͡° ʖ̯ ͡°) )