#anonimowemirkowyznania Kompletnie nie rozumiem dorzucania się do kosztów przejazdu, jeśli kierowca i tak jedzie w dane miejsce. Żeby było jaśniej: Jeśli mój kumpel wraca do domu ze studiów (własnym samochodem), a ja zabieram się z nim, to "oddaję" mu 20zł, czyli połowę kosztów paliwa. Ale skoro on jedzie tak czy inaczej, niezależnie ode mnie, to dlaczego mam oddawać za przejazd? I nie chodzi mi o te głupie 20zł, tylko o zwyczaj - zabranie dodatkowej osoby nic go nie kosztuje, pomijając absurdalnie niski koszt wyższego spalania. Gdybym ja kierował, to cieszyłbym się z towarzystwa podczas jazdy i że mam z kim pogadać, nawet do głowy by mi nie przyszło, żeby chcieć od kumpla hajsu. Oczywiście nie mam na myśli sytuacji, gdzie jedziemy gdzieś wspólnie, np. na wakacje - wtedy wszyscy podejmujemy decyzję o wyjeździe i to normalne że składamy się po równo. Jestem jedyną osobą z takim podejściem? xD #oswiadczenie #transport
@AnonimoweMirkoWyznania: dlatego ze nie musi Cie zabierać. Dlatego ze i tak jedziesz taniej i wygodniej niż zbior komem. Dlatego ze wypadałoby się jakoś zrewanżować ? Czego jeszcze w życiu nie rozumiesz ?
@AnonimoweMirkoWyznania: bo nie tylko jemu jest to na ręke ale i Tobie, chcesz wozić swoje ciepłe dupsko w jego aucie i nie płacić przy tym grosza . Nie płacić za paliwo czy za koszty zużywania auta. XDD ( ͡°͜ʖ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: Widzę logikę w tym podejściu, ale równie dobrze mogłeś p---------ć autobusem za te 20 zł xD Dlaczego wiec tylko Ty masz zyskiwać zerowy wydatek na transport, a podwożący Cię kumpel ma nic z tego nie mieć?
To inaczej - skoro i tak jadąc w to samo miejsce autobusem/pociągiem musiałbyś zapłacić za bilet, to dlaczego nie podrzucisz kasy koledzie? Skoro tak czy inaczej byś jechał w to samo miejsce, co to dla Ciebie za różnica komu przekażesz pieniądze za pokonanie tej trasy.
A tak normalnie - to zwykła przyzwoitość tego wymaga. Jedziesz raz - spoko. Ale jak ktoś wozi
@AnonimoweMirkoWyznania: Zajebiste podejście, przeprowadzę się gdzieś koło Ciebie i robotę znajdę blisko Twojej pracy, i tak będziesz jechał do roboty to mnie codziennie za frajer podwieziesz, no nie? Przecież i tak byś jechał
Nie chodzi o te 20zł, ale jednak piszę ten post na wykopie... Wiecie, raz 20zł, potem znowu 20zł i rośnie całkiem niezła sumka, a to już nie w kij dmuchał ( ͡~ ͜ʖ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: Wszystko się rozbija o różnicę pomiędzy przysługą a usługą. Jeśli kumpel podrzuca Cię raz na ruski rok, bo akurat tak się poskładało, że obaj wracacie tego samego dnia i o mniej więcej o tej samej godzinie zaczynacie podróż do domu - spoko, tu żądanie kasy to przegięcie. Jeśli jednak kumpel regularnie użycza Ci miejsca w samochodzie i umożliwia powrót szybszy, milion razy bardziej komfortowy niż za pomocą pociągu/autobusu, a
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak bo każdy kierowca uwielbia pasażerów; wolę jeździć sam bez p---------a o dupie Maryny nad uchem. Puszczam ulubioną muzykę i delektuję się chwilą, a z pasażerem to nici z głośnej muzyki i trzeba słuchać jeszcze jego p---------a by „przełamać krępującą ciszę”... a więc Twój argument do mnie kompletnie nie trafia
Kompletnie nie rozumiem dorzucania się do kosztów przejazdu, jeśli kierowca i tak jedzie w dane miejsce. Żeby było jaśniej:
Jeśli mój kumpel wraca do domu ze studiów (własnym samochodem), a ja zabieram się z nim, to "oddaję" mu 20zł, czyli połowę kosztów paliwa. Ale skoro on jedzie tak czy inaczej, niezależnie ode mnie, to dlaczego mam oddawać za przejazd? I nie chodzi mi o te głupie 20zł, tylko o zwyczaj - zabranie dodatkowej osoby nic go nie kosztuje, pomijając absurdalnie niski koszt wyższego spalania.
Gdybym ja kierował, to cieszyłbym się z towarzystwa podczas jazdy i że mam z kim pogadać, nawet do głowy by mi nie przyszło, żeby chcieć od kumpla hajsu.
Oczywiście nie mam na myśli sytuacji, gdzie jedziemy gdzieś wspólnie, np. na wakacje - wtedy wszyscy podejmujemy decyzję o wyjeździe i to normalne że składamy się po równo.
Jestem jedyną osobą z takim podejściem? xD
#oswiadczenie #transport
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
Ludzka przyzwoitość.
To inaczej - skoro i tak jadąc w to samo miejsce autobusem/pociągiem musiałbyś zapłacić za bilet, to dlaczego nie podrzucisz kasy koledzie? Skoro tak czy inaczej byś jechał w to samo miejsce, co to dla Ciebie za różnica komu przekażesz pieniądze za pokonanie tej trasy.
A tak normalnie - to zwykła przyzwoitość tego wymaga. Jedziesz raz - spoko. Ale jak ktoś wozi
bait 0/10
Nie chodzi o te 20zł, ale jednak piszę ten post na wykopie... Wiecie, raz 20zł, potem znowu 20zł i rośnie całkiem niezła sumka, a to już nie w kij dmuchał ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
Nie kosztuje go też nic jak sobie pojedziesz PKSem. Coś za coś ¯\_(ツ)_/¯