Aktywne Wpisy
kkecaj +6
Wytłumaczcie mi proszę bo chyba czegoś nie rozumiem. O co chodzi z tym wężem ludzi i podawaniem worków? Czy gdyby ustawili się w kolejce i każdy by podchodził, brał worek i szedł na wał go ułożyć to nie trwałoby to 100 razy krócej i przy okazji każdy z nich przy ułożeniu 100 worków nie musiałby dźwigać 100 razy tylko 1 raz więc straciłby mniej sił? Jest w tym jakiś głębszy sens czy
andbatros +129
Jakoś wytrzymałem kolejną dobę,może dlatego że połowę spałem.Jest jakaś chcica,ale nie do takiego stopnia żebym walił głową w blat od tego.Nie napisałem ile lat to robiłem.Prawie 4 lata.Dość wcześnie przejrzałem na oczy.Gdy czytam że niektórzy robili to 15 lat,to faktycznie nie jest to ciekawa sprawa.Bo detoks trwa bardzo długo po 1,5 dekady fapania. Zakładam że nie będzie się tak strasznie przeciągać w moim przypadku.Tym bardziej że wielu było uzależnionych od p---o,ale ja nie mam z tym problemów.Tylko czasami fapałem do tego.Przez te prawie cztery lata przeszedłem kilka prób zerwania z tym cholerstwem.Ale nigdy to nie dawało jakiś skutków,może dlatego że nie myślałem o tym tak poważnie jak teraz.
#nofapchallenge #przegryw #nofap2019