Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czesc mirki :/ Mam troche glupich sercowych spraw. Jestem mlody, wiec pewnie wielu sie to wyda bardzo infantylne.

Dosc dawno temu rzucila mnie dziewczyna - pierwsza jaka mialem. Dosc mocno to przezylem i dopiero niedawno zaczalem sie z tym serio godzic, chociaz dalej troche mnie to boli. Sprawy nie ulatwia fakt, ze musze ja codziennie ogladac w szkole, a do tego znalazla sobie dziewczyne i obsciskuje sie z nia na przerwach. Nie tylko boli mnie fakt, ze byc moze rzucila mnie dla dziewczyny, ale tez to, ze sie z nia tak obsciskuje, kojarzy mi sie to z brakiem szacunku do siebie. A jak sie kogos naprawde ceni, to wkurza cie, jak ktos tej osoby nie szanuje - nawet ona sama. Ale moze jestem jakis staroswiecki? Z drugiej strony ciesze sie, ze jest szczesliwa, ale troche mi sie to miesza z uczuciem, ze jednak chcialbym z nia byc.
Jeszcze jest taka sprawa, ze ide z ta moja byla na studniowke. Ona wprost mi powiedziala, ze nie zamierza ze mna tanczyc, bo bedzie tanczyla z ta swoja dziewczyna :( Ale chcialem wyjsc z twarza i napisalem cos w stylu "To nawet lepiej, mam fajrant", chociaz troche mnie to zabolalo.

Pojawila sie na horyzoncie inna dziewczyna, z ktora podlapalem kontakt. Pisze do mnie czesto, zaprosila mnie na koncert, prosila, zebym jej tlumaczyl rozne rzeczy ze szkoly, a po prostu rozmawiamy, piecze ciasta i przynosi mi do szkoly. Tylko jakos nie moge przestac myslec o tej mojej bylej, a chce byc uczciwy i staram sie nie dzialac nic z ta "inna dziewczyna". Dodatkowo nie wiem, czy do siebie pasujemy, jakos nie czuje chemii miedzy nami, a uwazam, ze zakochanie to cos na tyle powaznego, ze nie powinno sie robic czegos "na probe". Ale, znow sie powtorze, moze jestem zbyt staroswiecki?
I moze to zabrzmi jak bait, ale ta moja byla powiedziala mi, ze z ta "inna dziewczyna", ktora mnie zaprosila na koncert tez kiedys byla. To jeszcze bardziej mnie od niej odsunelo. Potwierdza to fakt, ze kiedy pierwszy raz te "inna dziewczyne" zobaczylem, ona juz wiedziala o mnie calkiem sporo. Byla powiedziala mi, ze ona jej o mnie opowiadala.

Co byscie radzili mirki? Chcialbym juz przestac czuc cokolwiek do tej mojej bylej. I nie wiem co z ta "inna dziewczyna". Pisze tu, bo nie mam z kim o tym pogadac.
#pytanie #zwiazki #tfwngf #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach