Wpis z mikrobloga

@nicdwarazy: Nigdy nie rozumiałem tego bólu ludzi o tłumy na siłowni. Potrafię prowadzić treningi w godzinach szczytu i nie mam z tym problemu, dodatkowo organizując sprzęt podopiecznym tak, żeby nie musieli czekać. A pracuję w największej sieciówce w Krakowie ;d
- z moimi treningami jest podobnie.