Dla osób ktore narzekaja na jakość posiłków w polskich szpitalach: 3 dania w największym bułgarskim szpitalu (Tokuda w Sofii) na oddziale chirurgii naczyniowej bez ograniczeń dietetycznych. Zdjęcia w komentarzach.
1) Śniadanie - sucha bulka maślana i kubeczek ohydnej herbaty (smakowała jak woda z cukrem) 2) Obiad - ugotowane, nieprzyprawione ziemniaki (w momencie podania juz zimne), blizej niezidentyfikowany kotlet mielony z jajkiem - smakował jak sucha karma dla kota, zupa pomidorowa z proporcja 1/4 oleju i 3/4 zupy, dwie kromki pieczywa tostowego i obite jabłko 3) Kolacja - ugotowane i przesmazone ziemniaki z obiadu - domyslam sie bo tak samo niedoprawione, odrobina "sirene" - bialego, słonego sera bułgarskiego. Prawdopodobnie mialo to imitowac frytki z tym serem (пържени картофи със сирене), do tego jogurt bułgarski (кисело мляко - kiseło mljako) które troche za bardzo "skiseło" i dwie kromki pieczywa tostowego. Zdjecia wrzucam w komentarzu, ocenę pozostawiam Wam.
@alessia8: Na to wygląda... Moj lekarz prowadzący (jedyna osoba w tym #!$%@? ktora mowi bardzo dobrze po angielsku) bedzie dopiero w poniedziałek, ale nawet jesli jej to powiem to wątpię zeby cos sie zmieniło.
@thewickerman88: tyle ze tutaj jest to standard w prywatnym szpitalu, z prywatnym ubezpieczeniem... Nie chce wiedziec jak to wygląda w innych miejscach.
Chłop schudł już 11kg na deficycie kalorycznym i słowni 1-2 razy w tygodniu. Plecy już nie bolą, czuję się lżejszy, stare ubrania zaczęły znów pasować. Mirki pijcie ze mną kompot! #dieta #silownia #chwalesie #mikrokoksy
1) Śniadanie - sucha bulka maślana i kubeczek ohydnej herbaty (smakowała jak woda z cukrem)
2) Obiad - ugotowane, nieprzyprawione ziemniaki (w momencie podania juz zimne), blizej niezidentyfikowany kotlet mielony z jajkiem - smakował jak sucha karma dla kota, zupa pomidorowa z proporcja 1/4 oleju i 3/4 zupy, dwie kromki pieczywa tostowego i obite jabłko
3) Kolacja - ugotowane i przesmazone ziemniaki z obiadu - domyslam sie bo tak samo niedoprawione, odrobina "sirene" - bialego, słonego sera bułgarskiego. Prawdopodobnie mialo to imitowac frytki z tym serem (пържени картофи със сирене), do tego jogurt bułgarski (кисело мляко - kiseło mljako) które troche za bardzo "skiseło" i dwie kromki pieczywa tostowego. Zdjecia wrzucam w komentarzu, ocenę pozostawiam Wam.
#jedzenie #foodporn #szpital #bulgaria #sofia #devpiezagranica