Wpis z mikrobloga

Wracam, jak to dobrze Wilhelm ujął, z recydywy. Ostatnio dzieje się mniej jakby po przesiadce na auto i żyje jak w bańce. Hala podziemna w domu -> hala podziemna w pracy -> parking podziemny sklepu -> piwnica. Nikogo nie mijam i od dłuższego czasu nie wychodzę na powierzchnie xD jak codzień wjechałem do hali garażowej i sobie przy aucie grzebie, bo znowu coś się #!$%@?ło. Wtem podchodzi do mnie locha 10/10, starsza ode mnie. Taki milf z marzeń gimbusa, z czasów gdy okładało się jajo w rytm poruszania się pośladków koleżanki matki, a internet nie był aż tak bogaty w porno. No i wywiązał się dialog:
- ale pan super te koła szybko ściąga. I taki podnośnik ma pan fajny, wysoki. Hihi. Może pomoże mi pan wymienić koła w moim aucie?
- nie dziękuje, starczy mi już roboty przy moim hehe xD (zgodnie z prawdą, siku mi się chciało, byłem #!$%@? i #!$%@?, bo znowu coś się #!$%@?, a nawet nie wiem co)
- No dobrze, to w takim razie nie przeszkadzam
Yeaaaah. Nadal zachowałem dziewictwo. A tak serio to udając cwaniaczka-wesołka nie wyrwie się nawet używanej kobiety. Myśle ze mimo „szansy”, szansy nie miałem. Bo jakbym pomógł na prawdę, to uznałaby mnie za beta frajera do odstrzału. Z #przegryw nie da się wyjść. To my jesteśmy przegrywami.
#stulejacontent #podrywajzwykopem
Pobierz
źródło: comment_CIZWzdW2MNIHRX4gDQZCOaAbOcsjYGgi.jpg
  • 3