Wpis z mikrobloga

K---a jakieś Pitagorasy, kutasy, k---a s--------ć z tym gównem


@bh933901: Ktoś tu chyba ma ból d--y, że musi zajmować się jakimiś bzdetami, podczas gdy inni mają na to w------e i zarabiają więcej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Hatespinner: Ktoś ma, ale myślę, że zajmowanie się bzdetami nie boli go najbardziej. Dużo bardziej piecze go dupsko o to, że przeciętny uczeń gimbazy przebija go umiejętnościami matematycznymi. Stąd musi sobie racjonalizować, że jego nieuważanie na lekcjach i nieumiejętność przyswojenia najbardziej elementarnej wiedzy jest tak naprawdę przejawem wyrachowania i wielkiej mądrości.
  • Odpowiedz
@gosvami: Czemu miałbym Cię trzymać?
Nauka o seksie nie powinna wykluczyć pitagorasa, ale generalnie nie bardzo wiem co powoduje Twoją niestabilność.
Brak wiedzy powodować może trudność w relacjach intymnych, niechciane ciąże, choroby czy brak szacunku do swojego (i innych) ciała.
  • Odpowiedz
Po co sie uczyc? Po to zeby miec jakas podstawowa wiedze nt otaczajacego nas swiata. Zeby pozniej nie plakac jak przyjdzie 'fachowiec', policzy cos co dla klienta jest czarna magia, i skasuje za to miliony monet... Albo 'Pani! Kazali podpisac, my nie czytali a teraz chca chaupe zabrac'. Takich madro-glupich trzeba trzymac z daleka od spoleczenstwa a nie cytowac w gazetach. I co jest takiego trudnego w seksie, ze Pani Rubik sie
  • Odpowiedz
@gosvami mi się na przykład przydał Pitagoras gdy kupowałem telewizor rodzicom. Wymog byl taki aby sie zmieścił na szafce i jedyne informacje odnośnie rozmiaru to cal i ratio... Cyk (16x)^2 + (9x)^2 = 45^ cali xD Jak nie umiesz Pitagorasa, stara raszplo to nie dziw się że ci się nie przydaje ( ͠° °) Przy okazji, nie ma już lekcji o nazwie "przygotowanie do życia w
  • Odpowiedz
bo przegrywy sa na reke rządowi, i wyksztalceni, niz ludzie co sie tylko ruchajo


@niepanimaju: i dlatego powstał program 500+, czyli płacenie za ruchanie na koszt wykształconych i produktywnych?
  • Odpowiedz
@gosvami kurde nie chce coś ale ruchanie się bardziej przyda niż Pitagoras. Jakby w szkolach była nauka o seksie to może mniej ludzi by chorowało przez drogę płciową. Ma ona 100 % rację. Jak coś to polecam jej książkę #sexedpl
  • Odpowiedz
@a4z4a4: w jaskiniach tez sie glownie ruchali Ogolnie po co sie uczyc, skoro wiecej sie ruchamy niz uzywamy jakichkolwiek przedmiotow.

Odpowiem: fajniej sie rucha idiotke/ę ze wsi po 5 klasach podstawowki, czy studentke/mgr?
  • Odpowiedz
@GrallStar: I coz z tego, ze taki przedmiot istnieje, jezeli w 3/4 szkol ucza na nim jakie sa role matki i ojca w rodzinie, o miesiaczce, a wiedza o chorobach plciowych, zabezpieczaniu sie i wiele innych waznych kwestii jest pomijanych. Niestety ale w naszym katolickim kraju samo wypowiedzenie slowa 's--s' powinno wywolywac rumieniec na twarzy wypowiadajacego, a co dopiero przekazywanie szczegolow tego aktu dzieciakom w szkole. Pozniej wlasnie przez to
  • Odpowiedz