Wpis z mikrobloga

Mój kolega z pracy otwarcie przyznaje, że nienawidzi osób homo-/bi-/transseksualnych i z łatwością ich wyczuwa, ponieważ "otacza ich pedalska aura, której nie da się nie zauważyć".


#lgbt #teczowepaski
  • 79
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Hazyl: Żyjemy w demokratycznym kraju i każdy ma prawo do popierania swojej ulubionej partii.

Co do odzielania życia prywatnego od służbowego to nikt nie zasługuje na bycie oczernianym przez współpracowników, nie jest to absolutnie nieodłączną częścią "życia służbowego" i nie rozumiem czemu ktoś miałby znosić to z uśmiechem tylko dlatego, że dzieje się to w pracy.
  • Odpowiedz
Jeśli to duża firma to do HR, nie musisz wcale pracować z takimi ludźmi, z takimi poglądami niech kopie rowy.


@Wergiliusz: HR może tę sprawę rozwiązać na dwa sposoby — albo pozbywając się zgłoszonego… albo zgłaszającego. Ja bym nie ryzykował, szczególnie jeśli tamten jest starszy stażem.
  • Odpowiedz
@Althorion: Nie ma takiej dużej firmy której HR zaryzykowałby wywalenie kogoś za to, że wyszydzano go ze względu na orientacje płciową, nie w dzisiejszych czasach.

Ale mówie - OP nie napisał czy to korporacja czy jakiś mniejszy zakład, jeśli to korpo to nawet nie ma się co zastanawiać bo HR stanie murem za opem. Jeśli mały zakład to może być różnie, ale szczera rozmowa z szefem jest wskazana. Jeśli nie
  • Odpowiedz
@Wergiliusz:

Nie ma takiej dużej firmy której HR zaryzykowałby wywalenie kogoś za to, że wyszydzano go ze względu na orientacje płciową, nie w dzisiejszych czasach.

Ale jego nie wywalą za bycie wyszydzanym. Jego wywalą, na przykład, za spóźnianie się, zbyt długie przerwy obiadowe, niedokładną pracę, brak umiejętności współpracy z resztą zespołu…

Ale mówie - OP nie napisał czy to korporacja czy jakiś mniejszy zakład, jeśli to korpo to nawet nie ma
  • Odpowiedz
@Althorion: A ja z kolei nie rozumiem Twojej postawy. To nie op ma się bać czy go wywalą czy nie, bo op jest ofiarą w tej sytuacji, a ofiara nie powinna się bać przypału u HRu, tylko sprawca. Najgorszym możliwym wyborem jest nienaruszanie status quo i mówię to z własnego doświadczenia. Mje dwie babcie wywodzą się z nacji niekoniecznie lubianej w Polsce, w jednym korpo kolega o tym nie wiedział
  • Odpowiedz
@Wergiliusz:

To nie op ma się bać czy go wywalą czy nie, bo op jest ofiarą w tej sytuacji, a ofiara nie powinna się bać przypału u HRu, tylko sprawca.

To, jaki świat być powinien, nie ma znaczenia dla tego, jaki jest

Najgorszym możliwym wyborem jest nienaruszanie status quo i mówię
  • Odpowiedz
To nie jest myślozbrodnia, gdyż ktoś otwarcie przyznaje, że nienawidzi osób lgbt.


@artpop: Co w związku z tym? Czy za nienawiść samą w sobie przewidziany jest jakiś paragraf?
  • Odpowiedz