Wpis z mikrobloga

@Akayari: Ja. Miałam dłutowaną ósemkę. Ketonal starczał, tylko wyglądałam, jakby mnie konkubent walnął w twarz.. No i okład zimny. Byłam przerażona przed, a poszło sprawnie (wiadomo, ze nieprzyjemnie, ale do przeżycia) i szybko.