Wpis z mikrobloga

Bycie kobietą jest #!$%@?. Ta ciągła gonitwa myśli, nieustanne analizowanie i wyciąganie wniosków. W głowie mam pieprzony rollercoaster myśli, który nie pozwala zasnąć. Jestem w stanie w jednej chwili rozkminiać to, jak moja matka układa włosy i wywala na to pół puszki lakieru do włosu, żeby płynnie przejść do tego, że powiększa się dziura ozonowa i populacja pingwinów zmniejsza się #pdk. Ooo pingwiny, a propos, czy moje buty na zimę jeszcze się nadają, czy trzeba kupić nowe? Ale właściwie to ciągle tylko kupuję i kupuję, do niczego w życiu nie dojadę. Może czas pomyśleć o jakiejś dodatkowej pracy?
I tak #!$%@? cały Boży dzień. Czasami przez tą polkę- galopkę w głowie nie mogę zasnąć i muszę te myśli zagłuszać muzyką, bo inaczej dotrwam do rana wysnuwając kolejne wnioski niczym detektyw Dupin. Niebiescy, zazdroszczę Wam waszego pudełka nicości, w którym jest błoga cisza i mózg odnajduje ukojenie. Brzmi to wszystko jak kiepski trip po kiepskich dropsach no ale niestety to jest kobieca codzienność. Dobra, czas założyć słuchawki bo nigdy kuźwa nie zasnę
#gownowpis #logikarozowychpaskow #zalesie
  • 105
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@pani_gozdzikowa: sorry, ale tego objawu schizofrenii [gonitwa myśli] psychiatrzy nie opisują inaczej u kobiet i mężczyzn. Także fajnie jest być kobietą - każde #!$%@? [u Ciebie to nie #!$%@? tylko gonitwa myśli charakterystyczna dla schizy czy ADD, ale piszę ogólnie] mogą zwalić na bycie kobietą. Jesteś po prostu nadpobudliwa, może za wysoka dpoamina [schizofrenia, schizotypia, amfetamina, LSD] a może za niska [ADD z nadpobudliwością] albo hipomania [mania, chad]. Rozmowa z psychiatrą