Wpis z mikrobloga

Dzień dziewiętnasty - 19/30 (piątek)

Jedzenie:
Śniadanie - kanapeczki z ketobułek ze smalcem i ogórkiem kiszonym, wyszło sycące 21B, 73T, 7W
Obiad - Kotlet mielony z serem, szpinakiem i rzodkiewką 57B, 65T, 3W
Kolacja - Keto krakersy serowe z mozzarelli, mascarpone i mąki migdałowej 56B, 94T, 11W

Kalorie ~ 2750 kcal
Do tego jeszcze trochę sosu czosnkowego domowej roboty do krakersów, co podbija kalorie do 3100 kcal.

Siłownia:
Wersja A. Nic specjalnego się nie wydarzyło. Dalej z tymi samymi ciężarami i przy ostatnich powtórzeniach jest ciężko. Do tego interwał dla urozmaicenia po cardio czwartkowym.

Samopoczucie, zdrowie i inne
W trakcie dnia standardowe lekkie zmęczenie rano było, ale przeszło. Na siłowni było w porządku. Wieczorem wpadli znajomi na pokera, dlatego kolacja taka, a nie inna. Oni pili piwko i jedli chipsy, mi musiały wystarczyć keto krakersy i woda z sokiem z limonki ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ale w sumie się nimi najadłem.

Standardowo - Jakieś pytania, sugestie itp. śmiało piszcie. Jeśli się podobało i chcesz czytać więcej, obserwuj tag #tehwinnaketo lub na czarno jeśli nie chcesz tego widzieć.

#keto #mirkokoksy #mikrokoksy #dieta
  • 2