Wpis z mikrobloga

Moja córka poszła do zerówki.

Nie chcę jej posyłać na lekcje religii.

Ona sama nie chce na nie iść.

Moja żona chce ją posłać mimo wszystko żeby sprawdziła. Najlepsze jest że sama jest niewierząca.

Wiecie dlaczego? Bo jak dzieci będą miały komunię żeby nie czuła się pokrzywdzona.

Obiecałem odkładać 100 zł -200zł miesięcznie wyjedziemy wtedy na jakąś zajebista wycieczkę. Przez 3 lata uzbiera sie fajna sumka plus jeszcze do tego dołożę.

Poskutkowało.

ciężkie jest życie gimboateisty w tym kraju.

#gimboateizm #bekazkatoli
  • 42
@dqdq1: Nie wiem jaki rozważny rodzic wysłałby nieochrzczone dziecko na religię, na której będzie się mu wmawiać jakie są skutki braku chrztu. (°° No chyba, że chcemy wywołać u dziecka stany lękowe, to wtedy okej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dziewczynka na lekcji religii usłyszała, że dzieci nieochrzczone noszą w sobie „czarną plamę, którą chrzest oczyści”. Gdy przestraszona
@dqdq1: Młody nie poszedł do komunii i co ciekawe nie zgłaszał z tego powodu żadnych problemów. Ale wyposażyłem go na wszelki wypadek w pewną gadkę, gotową ripostę:
Jak ktoś będzie ci coś mówił, że lipa że nie idziesz do komunii i nie bedziesz miał tej imprezy i prezentów itp, to możesz śmiało odpowiedzieć, ze dzieki temu że nie idziesz, to nie musisz się tych wszystkich kompletnych bzdur uczyć i nie musisz
Nie wiem jaki rozważny rodzic wysłałby nieochrzczone dziecko na religię, na której będzie się mu wmawiać jakie są skutki braku chrztu.


@Bemiko: Zalezy od pewnosci siebie i charakteru dziecka.
Ja chodzilem na religie a jestem nieochrzczony.

Skutek był taki, ze w 1 klasie podstawowki po 3 miesiacach siostra zawolala rodzicow i zabronila mi przychodzic bo psuje zajecia.

W klasie 4 znow chodzilem, nowy rekord, 3tyg wystarczyly i ksiadz zabronil. (osobne budynki
Nie trzeba w to wierzyć ale wypada znać jak mitologie grecką. Tyle.


@mokry_sen_polonisty: No, ale do tego aby z grubsza znać mitologię katolicką nie trzeba uczestniczyć w nauce religii. Sam młodemu te mity opowiadam, całą tą bajkologię katolicką, oczywiście na ile sam ją znam, bo mi to też pokrótce rodzice opowiadali na podobnym poziomie co mity greckie. Poza tym nie każdy musi mieć 5 z polskiego ;)
Nie wyobrażam sobie natomiast
@dqdq1: religia katolicka to #!$%@?. Spróbuj żeby nie celebrowała Religi państwowej. Niech #!$%@? te jedenaste wrześnie i powstania warszawskie. Wtedy zobaczycz co to jest ostracyzm.
@dqdq1: wydaje mi się że jej chodziło o uczucia dziecka - mimo tego, że samo nie chce, to widząc że inni mają jakieś przygotowania, prezenty będzie czuło się poszkodowane. Nawet jak wytłumaczysz. Ale Twoje wyjście z tej sytuacji jest dobre :)
@mokry_sen_polonisty: @Fearaneruial: Nie sie aktywowali tylko faktycznie trzeba podejsc do tego jak do mitologii. Mogla by byc na polskim jedna godzina poswiecona i elo.

Uwazam np, ze fajnie by bylo gdyby dzieciaki znaly rowniez wschodnie systemy jak np buddyzm.

No ale polska szkola to chlew i syf wiec nie oczekuje cudow, zwlaszcza jak sa 2h religii i 1h fizyki :)
Narod matołów bedzie rosl.
to widząc że inni mają jakieś przygotowania, prezenty będzie czuło się poszkodowane.


@agaciksa: No właśnie rzecz w tym, że niekoniecznie. Owszem, zależy to od dziecka. W moim przypadku udało się przekonac młodego, że on nie musi łazić do kościoła (raz poszliśmy aby zrozumiał jak niewyobrażalną nudą i torturą jest godzinne tkwienie w kościele) czy też uczyc się tych wszystkich kompletnych bzdur, w rodzaju jakieś tam modlitwy wierszyki na pamięć czy też
@rraaddeekk ale prezenty pod choinką to tradycja świecka. Wielu ateistów obchodzi, ja nawet od nastu lat po wigilii idę na "pasterkę" by raz w roku się napić że znajomymi co zjechali z całego kraju. W wielu domach święta się obchodzi w ramach tradycji ale są wcale religijne
Bo potem przyjdzie Kochanowski i będzie problem ze zrozumieniem.


@mokry_sen_polonisty: @magrusia: moja koleżanka opowiadała że miała w podstawówce w klasie buddystkę ta miała problem z interpretacją niektórych tekstów na j. polskim bo w ogóle nie znała 10 przykazań

@Fearaneruial: w buddyzmie nie uczą, ze nie wolno zabijać?
Zastanawiam się po prostu co to za nowe brednie usprawiedliwiające posyłanie dzieci niewierzących rodziców na religie.
Tym razem nie tłumaczymy tradycja czy
@dqdq1: dwie godziny w przedszkolu? Chyba oleje rekrutacje do publicznego, bo jeszcze się cudem dostanie i będzie problem. @PDCCH: Z drugiej strony mnie rodzice puścili na religie w przedszkolu i jako 5 latka powiedziałam im, ze nie chce (siostra była strasznych krzyczała, upokarzała. Nie na mnie, ale podziałało). Jak szlam do szkoły to już mnie nie zapisali i tyle. Natomiast czasy były inne. Na komunie nie dostawało się kładów i
faktycznie trzeba podejsc do tego jak do mitologii.


@loczyn: tak i Biblię się omawia na j. polskim jako dzieło literackie, ale równocześnie program zakłada że uczeń większość historii czy archetypów już zna, a nie jest to oczywiste

w buddyzmie nie uczą, ze nie wolno zabijać?


@magrusia: ale wyczytałaś to w moim wpisie? czy sobie tak wymyślasz?
bo ja mówiłem o programie nauczania j. polskiego do jasnej cholery
@magrusia: Są tak uniwersalne że pojęcie "dziesięć przykazań" występuje tylko w religiach znających Pentateuch. W innych są może jakieś zbiory praw czy jak to się tam nazywa, ale opowieści o gościu schodzącym z kamiennymi tablicami z góry Synaj raczej w Buddyzmie nie będzie.
@miecz_pultorarenczny: Cóż, taki los młodego człowieka żyjącego w rodzinie ścisło umysłowych inzynierów.
Zamiast bajek opowiadali mi takie różne rzeczy właśnie. Na przykład o automatyce na liniach zasilania średniego napięcia, bo mama właśnie z tego pracę dyplomową robiła jak miałem ~5 lat.