Wpis z mikrobloga

Chcę być najlepszym „Żydem na szczęście” dla Polaków

Wierz lub nie, ale pierwszy raz zobaczyłem go na Rynku Głównym w Krakowie, najbardziej uczęszczanej części miasta. Byłem w szoku, że coś, co utrwala tak problematyczne stereotypy, jest sprzedawane w tak popularnym miejscu. To było tak złe i niewłaściwe, że z miejsca się zachwyciłem i kupiłem po jednym dla każdego z moich żydowskich znajomych w Kanadzie. Oni też wszyscy byli zachwyceni.


#zydzi #polska
Pobierz pan_sting - Chcę być najlepszym „Żydem na szczęście” dla Polaków


Wierz lub nie, a...
źródło: comment_FMppD8NsDhqilIxQOgF4kEIieQQYXICH.jpg
  • 4
Dziwne zwyczaje mają w tym Krakowie. A co do gościa, no cóż, zrobił dobry biznes.
Ciekawe, że dopiero o Żydach na szczęście mówi się teraz (od kilku tygodni), gdzie przez całe życie o tym nie słyszałem. To nie jest przypadek.