Aktywne Wpisy
larine +26
#anastazjazgrecji #afera
Szkoda dziewczyny, jeszcze pośmiertnie taki hejt na nią spadł. Niech pierwszy rzuci kamienieniem ten, kto nigdy nie był na wakacjach #!$%@? albo nigdy nie imprezował z obcymi (piwniczaki się nie liczą).
Poza tym skąd miała wiedzieć, że to ciapaty? Grecy i ciapaki wyglądają bardzo podobnie.
Szkoda dziewczyny, jeszcze pośmiertnie taki hejt na nią spadł. Niech pierwszy rzuci kamienieniem ten, kto nigdy nie był na wakacjach #!$%@? albo nigdy nie imprezował z obcymi (piwniczaki się nie liczą).
Poza tym skąd miała wiedzieć, że to ciapaty? Grecy i ciapaki wyglądają bardzo podobnie.
spirityfree +27
Duża ilość partnerów seksualnych do około 30 roku życia jest różnie postrzegana zależnie od płci. Kobiety określa się puszczalskimi a mężczyzn zdobywcami gdzie tak naprawdę w większości po obu stronach chodzi o jedno - przyjemność. Płeć niczego nie zmienia. Śmiejecie się z Julek, które po 30 chcą szukać stabilnych relacji gdzie sporo mężczyzn, którzy odnajdują się w relacjach międzyludzkich ma dokładnie tak samo. W czym tkwi problem? W męskiej hipokryzji. Facet może
No i znajoma wpadła na pomysł, że da zarobić dziecku sąsiadów (sąsiedzi mieszkają z dziadkami w ich domu, syn za granicą, synowa #madka na pełen etat i dwóch chłopców) zamiast sama tyrać. Umówiła się z chłopaczkiem, że da mu 150 PLN. Chłopaczek , gdzies tak 16 letni, przyszedł w sobotę rano z młodszym bratem i od razu wziął się za robotę. Znajoma zaglądała do niego, nosiła mu picie, jakieś ciasto i patrzyła jak mu idzie. Chłopak zasuwał aż miło, a obok cały dzień siedział młodszy i klikał na telefonie. Na koniec dała chłopakowi nawet parę złotych więcej i czekoladę, chłopak zadowolony wrócił z bratem do domu.
I następnego dnia inba - madka przez płot zrobiła aferę "dlaczego młodszy brajanek nic nie dostał, przecież siedział tam cały dzień" XDD co więcej, zdążyła już w niedzielę od rana obskoczyć sąsiadów i opowiadać jak to zła baba z miasta dziecko wykorzystała XDDD
I co by jej szkodziło, jakby dziecku (przypominam, gapiacemu się cały dzień w telefon) chociaż te 100 zł dała, bo przecież ja stać... Sąsiedzi zgodnie stwierdzili, że baba jest #!$%@? i że w życiu sobie pracą rąk nie skalała.
Znajoma rzuciła jej tylko że za siedzenie z telefonem nikomu płacić nie zamierza i skończyła rozmowę i wróciła dla miasta, ale ta sytuacja wkurzyła ją nieźle. Wieczorem zadzwonił sąsiad i przepraszał za synową i podzielił się obawami, że madka wychowa dzieci na swój obraz i podobieństwo, czyli z uczuleniem na pracę...
#rakcontent #logikarozowychpaskow #madki
Te "pracujące 24/7 zawód madka" są najgorsze, jeszcze 20 lat temu bym to zrozumiał bo musiały się nagimnastykować by zadbać, ubrać, uprać, umyć, przygotować i wiele wiele więcej, a teraz mają wszystko podane na tacy A i tak
Komentarz usunięty przez autora