Wpis z mikrobloga

Mirki, mam 23 lata (jestem facetem, mimo to licze na odrobine atencji ()), robote gdzie mam malo stresu, jak szybko sie uwine to nawet kilka h na czytanie artykulow, mirko, wyjscie do sklepu.
Pensja 3.5k netto.
Praca powtarzalna, gdzie ad hoc to moze 20% pracy...
Niby fajnie, ale rozwojowo slabo (,). Tak jak na poczatku sie bardzo staralem i angazowalem, co tez wplywalo na moj rozwoj to teraz rozleniwilem sie.
Robie swoje i koniec. Samo stanowisko nie wymaga ode mnie tego rozwoju, przebojowosci xD. A jak sie ma obowiazki, ktore bez natloku pracy, multitaskingu nie wykonasz to automatycznie sie starasz i jest ten przymusowy rozwoj...
Sek w tym, ze moje stanowisko nie jest powszechne i tak naprawde jedyne co moge wpisac w cv z tego to: angielski, norweski, kontakt z klientem i takie tam #!$%@? co ma kazdy w cv xD.

Doszlo do tego, ze rozwazam wyjazd zagranice jako jakis barman, kelner czy ktos.. Bo nie potrafie sie okreslic w jakim kierunku sie rozwijac

W sumie nie wiem jakie pytanie mialo z tego wyjsc do Was i jakiej odpowiedzi oczekiwac xD. Czekam na propozycje dyskusji xD
Moze ktos ma podobne problemy, mial i COS wplynelo na jego krok.

Wyjscie i pobieganie nie dziala, sprawdzone ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Praca i po pracy brak pracy tylko granie na kompie jest fajne, ale nie wiem czy to stanowisko bedzie zawsze, co potem.. (°°

#praca #korposwiat #rozwojosobisty #pytaniedoeksperta
  • 17
Ja 21lvl, robota w której nie robię dosłownie nic na umowę, państwówka 2.2k msc, przerwałem jeden kierunek studiów w którym się nie odnajduję i idę na kolejny, moje jedyne rozwiązanie to zdobywanie jakiś nowych kursów, umiejętności itp, nawet się zastanawiam czy nie iść na kurs fryzjerski xD, no ale tak po za tym to lipa
@Wysztiglowany: Kiedys marzylem o takiej pracy. Zeby zrobic swoje i bez stresu do domu i grac na kompie.
Ale co jesli to stanowisko zamkna i przeniosa do tanszego kraju np Indie, Litwa gdzie duzo korpo.
Wtedy zostalbym ja, ktory jest przyzwyczajony do pracy bez stresu, na luzie. Nie wiem czy bym sie odnalazl..
@Alcadent: A co to za firma? Nie ma tam innego działu jakiegoś kreatywnego, żebyś mógł sobie coś innego porobić od czasu do czasu ? Może jakiś sposób na zwiększenie ilości obowiązków a co za tym idzie pensji ?
Mieszkasz sam czy z rodzicami ? Miasto/wies?
@koteq2: Wroclaw, mieszkam sam, dziele pokoj teraz z kolega ze studiow, firma logistyczna, tak naprawde wszystkie te 'prostsze' dzialy sa przeniesione do Polski. Jest jeden dzial kreatywny, ale tam jestem spalony xDD. Tak to zostaje IT, team leader i supervisor. W zarzadzaniu sie nie czuje, w it ograniczam sie do skladania kompa i tego co poczytam na wlasne potrzeby wiec tez nie xD

A te obowiazki to moge jedynie sobie zwiekszyc
@Alcadent: No to odpowiedz sobie czy pieniądze Cię tam trzymają czy nie.
Jeżeli jest wygodnie i nie masz większych potrzeb finansowych to zostań i frustracja Cię zje od środka.
Zależy czy coś Cię trzyma w Polsce, jak nie to możesz spróbować wyjechać, tylko taki wyjazd bez celu to żadne rozwiązanie.. bo co, wyjedziesz do np. irlandii będziesz pracował jako barman zarabiał więcej, ale dalej wracał do domu i pisał, że stoisz
@koteq2: Wykonuje prace, ktora nie jest przyszlosciowa, dzieki ktorej nie zmienie stanowiska na inne podobne w innej firmie. Jedyne co to mam to te standardowe wpisy w cv co kazdy ma excel xD, kontakt z klientem, jezyki...

A jesli mam juz miec takie stanowisko to czemu nie miec w innym kraju za wiekszy hajs. Dlatego poki co mam plan wyjechac za rok do Norwegii. W miedzyczasie kolezanka sie dostala do medycznego
@KapitanKanada:
Jakie miasto?
Powiem tak korpo. W Januszexie jest mala szansa, ze znajdziesz taka prace, bo szef, ktory Ci oplaca pensje widzi Cie. Obserwuje czy sie obijasz, Twoja wydajnosc, masz malo to dorzuci pracy. Przewaznie w tych januszexach juz wiedza jakie powinienes miec obowiazki, zeby Ci starczalo czasu tylko na obiadek i jakas pogawedke.

A w korpo jak zrobisz robote to heja, zaden supervisor, teamleader nie doklada sie do firmy, zalezy
@KapitanKanada: Przyjmuja. Szczegolnie teraz do UPS, bo jest deficyt pracownikow latem zawsze.
Fajnie miec kogos kto poleci, ale i tak jest latwo.
Przychodzisz korpo gadanie o rozwoju, gadka po angielsku i przedstaw jakies swoje osiagniecia, moga byc nawet zmyslone xD, np ze zautomatyzowales jakis proces, moze byc nawet cos w excelu, chodzi o to, zeby widzieli, ze poszukujesz rozwiazan i automatyzacji.

Oczywiscie w praktyce nie bedziesz nic takiego musial zrobic (mozliwosci