Wpis z mikrobloga

Zaciekawiła mnie informacja, którą przeczytałem na Wypoku, jak to wyciekły wytyczne skarbówki odnośnie "dociskania" uczciwych przedsiębiorców kontrolami i "odpuszczania" słupom VAT-owskim. Chodzi o ten wpis:
https://www.wykop.pl/link/4460133/wycieklo-pismo-kierownictwa-fiskusa-do-urzednikow-strzez-sie-polski/

Urzędnik KAS, który zdecydował się na ujawnienie tego dokumentu, alarmuje, że państwo idzie w kierunku ścigania firm dysponujących majątkiem, a odpuszcza słupom i spółkom kontrolowanym przez przestępców, którzy zdołali już wyprowadzić nielegalnie zdobyty majątek do tzw. Ameryki Kokosowej. Powodem tego „odpuszczenia” ma być fakt, że i tak nic nie da się ściągnąć z takich „lewych” podmiotów, więc lepiej przerzucić siły na normalnych przedsiębiorców, np. nieświadomie wplątanych w karuzelę VAT, i to właśnie ich docisnąć (w celu zabrania im pieniędzy, rzecz jasna).

No i po pierwsze dla tych, którzy wątpią, czy nie jest to czasem jakiś fejk news i prowokacja polityczna: nie, najprawdopodobniej nie jest. Będzie o tym zresztą już jutro w renomowanych gazetach o tematyce prawnej.

No a po drugie, to poprosiłem o komentarz do tej sytuacji kogoś, kto przez kilkanaście lat zajmował się zwalczaniem zorganizowanej przestępczości ekonomicznej będąc na wysokim szczeblu służb, że tak się wyrażę. Poniżej odpowiedź, jaką uzyskałem.

Temat nie jest nowy. Taka jest pragmatyka od początku funkcjonowania Krajowej Administracji Skarbowej, a nawet w ostatnim okresie funkcjonowania Urzędów Kontroli Skarbowej. Generalnie organy podatkowe działają w oparciu o statystyczne rozliczanie efektów ich pracy. W tej chwili istnieje model rozliczania za efekty polegający na porównaniu wysokości zabezpieczonych środków na poczet zaległości podatkowej danego podatnika, a wysokością stwierdzonych zobowiązań w ostatecznej decyzji. Tak więc im wyższe stwierdzone przez organy podatkowe uszczuplenie podatku, tym wyższy powinien być odzysk należności, aby zachować właściwe statystyczne parametry.

Oczywiście, efekty mogą być takie, że podatnik (np. spółka z o.o.), który np. dokonał wielomilionowego wyłudzenia VAT-u nie jest objęty zbyt energicznym działaniem urzędu celno - skarbowego w sytuacji, gdzie udaje się ustalić tylko "słupa" nie dysponującego żadnym majątkiem. Takie są realia. Z jednej strony na pewno bulwersujące jest zaniechanie rozliczenia za bardzo poważne uszczuplenia podatku w sytuacji braku realnych możliwości uzyskania jakichkolwiek środków i koncentrowanie sił oraz środków na mniejszych sprawach, ale rokujących na realne zabezpieczenie należności Skarbu Państwa, z drugiej strony zakładając, że głównym celem organów skarbowych jest zabezpieczenie interesów Skarbu Państwa, to takie działanie ma pewne racjonalne uzasadnienie, ale oczywiście nie do końca.

Nie można zaakceptować sytuacji, że idzie się na łatwiznę, a znaczna część szarej strefy pozostaje poza faktycznym działaniem organów państwa. Temat jest w istocie głębszy, gdyż dotyka zagadnień związanych z zakresem obowiązków poszczególnych podmiotów związanych ze zwalczaniem przestępczości podatkowej. Nie do końca spójne pozostają działania Krajowej Administracji Skarbowej z Policją (głównie CBŚP) czy ABW. Policja dużą wagę kładzie na ustalenie i likwidację wszystkich osób zamieszanych w proceder, a przy okazji niejako dokonywanie zabezpieczeń majątkowych, więc obszar działania jest pełniejszy, przy czym samej Policji brak jest wszystkich niezbędnych narzędzi, które wymagane są do skutecznej walki z przestępczością podatkową, jakimi dysponuje KAS. Natomiast Krajowa Administracja Skarbowa niezbyt chętnie angażuje się we współpracę, jeżeli nie widzi stosunkowo szybkiej możliwości zajęcia środków finansowych.

W polskich realiach brakuje jednego silnego podmiotu, zajmującego się przestępczością podatkową, gdyż działania poszczególnych służb na dzień dzisiejszy są mocno rozproszone i słabo skoordynowane. Były nawet w niedalekiej przeszłości przymiarki chociażby w samej Policji, o czym nawet publicznie mówił aktualny Komendant Główny Policji, do scalenia tych działań w ramach dużej i silnej komórki, zajmującej się zwalczaniem szeroko rozumianej przestępczości gospodarczej, ale temat odłożono na półkę. Zyskałby na tym nie tylko Skarb Państwa, ale przede wszystkim przedsiębiorcy, którzy ponoszą straty w efekcie popełnianych różnego rodzaju przestępstw gospodarczych na ich szkodę. Na dzień dzisiejszy sprawy dotyczące przestępczości gospodarczej są najczęściej umarzanymi postępowaniami. Cierpią na tym również wpływy do Skarbu Państwa z tytułu podatku dochodowego, VAT-u, miejsca pracy itd. Temat rzeka.

No i tyle na razie - jeśli dowiem się czegoś nowego i ciekawego w sprawie, to wrzucę. A gdyby ktoś chciał ogólnie poczytać o tematyce przestępstw gospodarczych, to zapraszam na bloga: https://www.facebook.com/BialeKolnierzykiBlog/
( ͡° ͜ʖ ͡°) #vatowcy #bialekolnierzyki #prawo #podatki #firma #policja #dzialalnoscgospodarcza
grafikulus - Zaciekawiła mnie informacja, którą przeczytałem na Wypoku, jak to wyciek...

źródło: comment_AKpoWEotIEC7UdNCPgM5AjnDAxPILjXB.jpg

Pobierz
  • 11
@grafikulus a to jakaś nowość? Każdy januszex przecież kombinuje, ile wlezie. Prosty przykład - mój były pracodawca. 7 firm, działa od okolic 89 roku, nie wiemy, skąd miał kasę na rozkręcenie biznesu, no ale ma. W spółkach zawsze z bratem i swoją mamą, czasami jakiś koleś czy słup. Majątku własnego, wykazanego w papierach - mało. Ale na obligacje, będące jednym z warunków uzyskania koncesji na sprzedaż oleju opałowego (#!$%@? z tym, że
@grafikulus ja zamierzam otworzyc jednoosobowa dzialalnosc gospodarcza. Moge wybrac mozliwosc odliczania VAT, ale wyzszy podatek dochodowy, lub nie odliczac VAT i placic 8% podatku dochodowego. Co w tej sytuacji bedzie dla mnie lepsze?
@pumpkinguy bedzie to moja pierwsza dzialalnosc, oczywiscie zamiennie za etat. Natomiast bede chcial ja rozwijac za jakies 2 lata. Co mi tak naprawde daje rozliczanie vatu? Moge wrzucic paliwo, jakies kawy czy herbaty i ciul nie wiem co jeszcze. Moge zmienic sposob rozliczania?
@Dymass: Ekspertem nie jestem, ale jeśli nie generujesz sporych kosztów (czyt. świadczysz usługę na sprzęcie pracodawcy, w jego biurze - a więc sama usługa), to VAT jest Ci zbędny. Ale skoro wspominasz o aucie to pewnie nie będzie Ci się to kalkulowało.
Najlepiej udać się do ogarniętego księgowego i przedyskutować temat.
a to jakaś nowość? Każdy januszex przecież kombinuje, ile wlezie. Prosty przykład - mój były pracodawca. 7 firm, działa od okolic 89 roku, nie wiemy, skąd miał kasę na rozkręcenie biznesu

@buczubuczu:
No i takich trudnych przypadków będą unikac, bo ma być łatwizna. Pewnie przetrzebią 1 os podmioty, najlepiej działające krótko i mające zysk, bo nie mają jeszcze prawników i dobrych ksiegowych, by to zamotać.
I to ma być fajne?