Wpis z mikrobloga

@piwniczak właśnie chodzi o Republikę irlandzka :) stąd hashtag Dublin, UK jest największym partnerem biznesowym Irlandii, i stąd właśnie moje zaciekawienie jak mocno oberwie.
@wrzesien a to nie tak ze zależy od wynegocjowanych warunków Eu-UK? Bo w sumie jeśli doszłoby do porozumienia w którym zawarte byłoby brak ceł (tak jak to odbywa się teraz) i bez większych zmian handlowych to Irlandia nie dostanie ani trochę... A z drugiej strony też... Jeśli UK podkręci Kurek Irlandii, to myślisz że nie znajdą się chętni na import prosto z Eu? Przecież rynek będzie się aż o to prosić.
@wrzesien handel z Eu na gorszych warunkach? Nie neguje twojej wypowiedzi, żebyś mnie dobrze zrozumiał, tylko lubię konkretnie coś poparte, handel eu-eu się nie zmieni, więc to będzie głównie zależne od hurt importerów :) oni narzuca ceny..
@Seishin: Co tu jest do popierania, to rynkowa rzeczywistość. Dlaczego robisz zakupy w sklepie z lepszą ofertą albo dlaczego nie szukasz pracy z gorszą pensją? Jeśli handel z resztą EU byłby lepszy, to po co handlować z UK.
@Seishin:
Obrót towarowy IE z UK jak myślę był większy niż z resztą Europy z kilku powodów:
- fizycznie nieco bliżej
- ten sam język
- sporo pracowników jeżdżących z IE do UK pracować, więc i sieć kontaktów osobistych silniejsza
- oczywisty (dotychczas) brak granicy między IE/NI

Irlandia stara się przygotować na Brexit, także na poziomie small businessu. Są porady, chyba nawet strona. I Brexit może mieć tak jak kij dwa
@bialy100k język w dzisiejszych czasach w handlu i imporcie to chyba najmniejsza granica :D zwłaszcza przy tak dużych kontraktach i obrocie.. Ale w sumie ciekaw jestem co z tego wyniknie, mam tylko nadzieję że nie będę musiał z wyspy zaraz uciekać...
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bialy100k: rzeczywisty brak granicy musi pozostać. Jest to warunek zawieszenia broni, UK też tego chce, więc jesli junickerzy i inne tuski się nie zgodzą na to, to oni będą mieć irlandzka krew na rękach