Wpis z mikrobloga

@Fafnucek to nie rób burdelu jest problematyczne, w małym mieszkaniu gdzie nie ma miejsca na większość rzeczy i wszystko się #!$%@? z szafek,

no i sprzątam sama bo niebieski pracuje od rana do popołudnia, potem popołudniu do nocy i nawet nie mam sumienia go gonić ( _) Aaaaa
@spirytussalicylowy: bzdury. Na takim metrażu przez 20 lat mieszkali moi rodzice, z 2 dzieci i nie było burdelu, bo działała zasada, że jak coś się wzięło, to się to odkłada na miejsce oraz, że się sprząta od razu po danym zadaniu.

Wstałaś? Pościel.
Ugotowałaś? Pozmywaj.
Pozmywałaś? Odnieść naczynia na miejsce.
Zebrałaś pranie? Ułóż w szafie.
Przyniosłaś zakupy? Rozstaw je po szafkach.
Do tego weź, poświęć dzień na przeorganizowanie tego, jak masz