Wpis z mikrobloga

Dziecko z Bangladeszu pracuje ciężko cały dzień, ale inaczej umarłoby z głodu debilu


Czemu dziecko ma wybierać między jednym cierpieniem a innym, skoro może nie być urodzone i problem z głowy?

Dla was, psychole, serio lepiej żeby dziecko pracowało niewolniczo niż żeby nie istniało?

Parafrazując, lepiej żeby dziecko było wielokrotnie brutalnie gwałcone, ale przynajmniej żyje?

K---a, CO TAKIEGO JEST W ŻYCIU że dzieci mają cierpieć byle się to g---o toczyło dalej?!

#antynatalizm #dzieci #rodzice
kontestatore - >Dziecko z Bangladeszu pracuje ciężko cały dzień, ale inaczej umarłoby...

źródło: comment_LuNyX3lfeD8qVRdbUoNkHxgjARomEpyp.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kontestatore: niestety do nich nie dotarło jeszcze, że życie nie ma najmniejszego sensu. Żyją otumanieni religiami i złudnymi nadziejami w niewolniczym systemie ze stłamszoną świadomością. Jakoś to będzie i tak do przodu.
  • Odpowiedz
@kontestatore: a wiesz, że nasi rodzice czy dziadkowie też pracowali od małego? To nie jest nasza wina, że dzieci pracują, to nie jest też wina rodziców tych dzieci czy bangladeszu czy kapitalizmu czy ekonomii w sensie ogólnym. Tak działa świat.
Te dzieci uratuje tylko stały rozwój, mało wojen, edukacja, wolność (a może nawet komunizm), politycy z odrobiną rigczu itepe. - niekupowanie produktów z bangladeszu ich nie uratuje.
  • Odpowiedz
@kontestatore: Człowiekiem kierują popędy, ten seksualny jest najmocniejszy, gdyby nie to może już dawno byśmy dali sobie spokój że sprowadzaniem kolejnych niewolników na ten padół jak rozważał Schopenhauer.
  • Odpowiedz