Wpis z mikrobloga

Mam btc, ale dla pieniędzy.


@btc99999999: to dość nietypowo. Inwestorzy najczęściej wybierają inwestycje, w których powodzenie sami wierzą i na których się znają. Czyli jesteś raczej spekulantem z misją ostrzegania ludzi na tych tagach, że nic z tego nie będzie prócz pomp i spadków?
@btc99999999: ale moze bitcoin nie jest waluta, jest nosnikiem wartosci innego rodzaju. zlotem, srebrem, diamentem tez nie placisz za kawe, zamieniasz je wpierw na lokalna walute, zlotowkami nie placisz w czechach, tylko zamieniasz na koronki, bitcoin nie sluzy do zakupow w warzywniaku, nie takie jest jego przeznaczenie. Bitcoina mozesz latwo i bezpiecznie przechowywac, podrozawac z nim, a kiedy trzeba wymienic na lokalna walute , Revolut mimo ze jest kulawy i nie
@kamil-wasniewski: Co z tego, skoro ten pośrednik oferuje globalnie (działają w wielu krajach) system płatności, który uwzględnia Bitcoin jako jedną z opcji? Podobnie można opisać że PizzaHut i McDonalds też są tylko pośrednikami, między centralą a indywidualnymi właścicielami lokali - franczyzobiorcami. W ogóle nie idźmy w tę dyskusję, bo to nie o tym.
@kapibar: bardziej mi o to chodziło że jako pośrednik mogą sobie pozwolić na przyjmowanie właściwie jakiejkolwiek waluty, ponieważ nie muszą utrzymywać żadnego łańcucha dostaw czy realnych punktów usługowych. Jedyne co opłacają to jakieś tam serwery i paru gości na od pomocy technicznej.