Wpis z mikrobloga

Właśnie ogarnąłem to, że tak na prawdę kolegów nie mam. Gdy ja potrzebuję pomocy to nagle nikogo nie ma. Mam kochaną dziewczynę, ale też nie będę jej ciągle ograniczał i to smutne, że jak ona gdzieś wyjdzie, to nie mam z kimś wyjść, albo z kimś popisać na "fejsie". Kiedyś miałem zaufanych kolegów i jak zadzwoniłem, że mam problem i smutno mi to 15 min i byli pod klatką, ale niestety n-------i zawładnęły nimi, także zerwałem kontakty. #zycie #gownowpis
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach